Do zniszczeń doszło w styczniu. Wieczorem wzburzony 20-latek pojawił się w nazwanym przez okolicznych mieszkańców „Lasku Siedmiu Boleści” i przy farbami nabazgrał obraźliwe napisy na sześciu z siedmiu kapliczek.
Sprawa bezmyślnej dewastacji została zgłoszona przez opiekującego się terenem proboszcza miejscowej parafii policjantom z Żabna. Ci dokładnie przeanalizowali naniesione przez wandala napisy, których treść bardzo pomogła im namierzyć mężczyznę.
Jednak na przedstawienie mu zarzutu śledczy musieli zaczekać, ponieważ wkrótce po tym, jak dokonał zniszczeń, wyjechał za granicę. Kiedy jednak pojawił się w rodzinnych stronach, upomnieli się o niego i zarzucili popełnienie przestępstwa.
20-latek do wszystkiego się przyznał i podał motywy jakie nim kierowały. Stwierdził, że jego zachowanie było skutkiem złości, jaka go ogarnęła po zerwaniu związku przez jego byłą już dzisiaj dziewczynę. Przyznał, że postąpił źle i obiecał, że naprawi wyrządzone szkody.
Komentarze (0)