81-latka z Przeworska uwierzyła oszustom i przekazała oszczędności w kwocie ponad 100 000 zł. Kobieta była przekonana, że pomogła synowi. Po rozmowach z członkami rodziny zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
W środę około godz. 11 na telefon stacjonarny kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej syna. Twierdził, że jest sprawcą wypadku drogowego i aby uniknął kary więzienia musi wpłacić kaucję. Następnie słuchawkę przejął inny mężczyzna, który podał się za policjanta i polecił kobiecie przekazać umówioną kwotę kurierowi.
Po niedługim czasie pod jej dom podszedł mężczyzna w wieku około 30 lat i przedstawił się, jako „kurier”. Nieświadoma kobieta przekazała mu pieniądze, zgodnie z wcześniejszym poleceniem wydanym przez dzwoniącego „policjanta”.