reklama
reklama

Wypadek na basenie w Mielcu. Prokuratura bada sprawę 13-letniej pływaczki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: MOSiR Mielec

Wypadek na basenie w Mielcu. Prokuratura bada sprawę 13-letniej pływaczki - Zdjęcie główne

foto MOSiR Mielec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSobotni wieczór, 28 grudnia 2024 roku, na długo pozostanie w pamięci mieszkańców Mielca. Około godziny 18:00 w dużej niecce basenowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Solskiego doszło do dramatycznego zdarzenia – 12-letnia dziewczynka została znaleziona na dnie basenu w stanie bez oznak życia.
reklama

Z relacji świadków wynika, że jedna z kobiet korzystających z obiektu zauważyła nieruchomą postać pod wodą i natychmiast wezwała pomoc. Ratownicy bezzwłocznie wyciągnęli dziecko na powierzchnię i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Reanimacja trwała do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Rzeszowie, gdzie wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej.

Na szczęście, po kilku dniach Milena została wybudzona. Jak poinformowali lekarze, jej płuca są w dobrym stanie, a wstępne wyniki badań były bardzo obiecujące.

Przebieg zdarzenia

Z dotychczasowych ustaleń Prokuratury Rejonowej w Mielcu wynika, że dziewczynka – 13-letnia zawodniczka pływająca wyczynowo – około godziny 16:20 rozpoczęła trening w niecce sportowej. Od godziny 17 przepłynęła pod wodą dwukrotnie długość basenu bez wynurzenia się. Znajdując się kilkadziesiąt centymetrów od krawędzi, próbowała złapać ręką rant basenu, jednak po chwili opadła na dno.

Przez około dwie minuty pozostawała pod wodą, zanim zauważyła ją inna pływaczka. Ta natychmiast zaalarmowała ratowników, którzy wyciągnęli dziecko i rozpoczęli akcję ratunkową.

W momencie zdarzenia na obiekcie dyżur pełniło czterech ratowników. Do udzielania pomocy dołączył także kolejny ratownik, który po zakończonej pracy nadal przebywał w budynku basenu.

reklama

Śledztwo i dalsze kroki

Jak poinformował prokurator Konrad Włoszczyna, konieczne było powołanie biegłego z zakresu medycyny sądowej, przesłuchanie kolejnych świadków oraz analiza dokumentacji związanej z obowiązkami ratowników wodnych.

W tym tygodniu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, Andrzej Dubiel, przekazał, że śledztwo zostało przejęte przez tę jednostkę. Postępowanie prowadzone jest „w sprawie”, co oznacza, że żadnej osobie nie postawiono zarzutów.

– W przypadku wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów stosowny komunikat zostanie opublikowany na stronie internetowej Prokuratury – poinformował rzecznik.

Na ten moment prokuratura koncentruje się na odtworzeniu dokładnego przebiegu i ocenie zdarzenia.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo