Festyn wystartował punktualnie o godz. 14:00. Na scenie pojawiły się dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 12, które wystawiły spektakl „Pinokio” – w pełni zasłużone owacje na stojąco! Zaraz po nich zaprezentowała się schola dziecięca „NućmyPanu”, a także najmłodsi z Karmelovego Przedszkola, wywołując uśmiech i wzruszenie u licznie zgromadzonych rodzin.
Emocje rosły z każdą godziną
Po „rodzinnym” początku przyszła pora na widowiska, które przyciągnęły całe rodziny. Cyrk „Cascada” oczarował publiczność niesamowitymi akrobacjami, a zaraz po nim na scenie zagrzmiała Orkiestra Dęta „Pasjonaci” pod batutą Erwina Żebro.
Muzyka, taniec i nagrody
Wieczorem scena należała do zespołu „Byle Dalej”, którego energetyczne brzmienia porwały uczestników do wspólnego śpiewu i tańca. Kulminacją wydarzenia było losowanie głównych nagród – emocje sięgały zenitu! Festyn zakończył się zabawą taneczną z DJ-em LUKASEM, który zadbał o odpowiednie tempo do późnych godzin wieczornych.
Coś dla dzieci i coś dla dorosłych
Organizatorzy zadbali o moc dodatkowych atrakcji: dmuchańce, tatuaże brokatowe, malowanie twarzy, wata cukrowa, kucykowa przejażdżka, animacje, konkursy z nagrodami oraz mała gastronomia – to wszystko sprawiło, że nikt się nie nudził. Jak podkreślają uczestnicy, to nie tylko festyn, ale prawdziwe święto sąsiedztwa.
– Program jest różnorodny. Zależało nam na tym, by każdy – bez względu na wiek – znalazł coś dla siebie. Festyn to nie tylko atrakcje, ale też okazja do spotkania się, rozmów i wspólnego spędzenia czasu
– mówi ks. Bogdan Kwiecień, proboszcz parafii w Rzochowie.
To było wydarzenie, które pokazuje, jak wielką siłą jest wspólnota. XX Festyn Parafialny w Rzochowie na długo zapadnie w pamięć mieszkańcom Mielca i okolic.
Komentarze (0)