Jak ustalili funkcjonariusze, 39-letni rowerzysta, wyjeżdżając z prywatnej posesji, wjechał w bok prawidłowo jadącego lincolna. W wyniku zdarzenia kierujący rowerem doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala w Mielcu. Okazało się, że mężczyzna znajdował się pod silnym wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
Jak wynika z ustaleń, rowerzysta nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, co było bezpośrednią przyczyną zderzenia. Na miejscu interweniowali ratownicy medyczni oraz policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce wypadku i przeprowadzili szczegółowe oględziny. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu, która analizuje wszystkie okoliczności zdarzenia.
Czytaj także: Weekend w policyjnych statystykach
Mielecka policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie rozsądku na drodze, podkreślając, że nietrzeźwi rowerzyści stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Nawet jednoślady, które poruszają się z relatywnie niską prędkością, mogą być przyczyną poważnych wypadków, szczególnie w warunkach ograniczonej widoczności lub na drogach o większym natężeniu ruchu.
Podobne sytuacje, niestety, nie należą do rzadkości. W Polsce przepisy prawa jasno wskazują, że rowerzyści muszą stosować się do zasad ruchu drogowego tak samo jak kierowcy innych pojazdów. Jazda pod wpływem alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialna i może prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń. Przypomina się, że alkohol zaburza refleks, zdolność oceny sytuacji oraz koordynację ruchową, co czyni każdego nietrzeźwego rowerzystę potencjalnym zagrożeniem na drodze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.