Spotkanie rozpoczął prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej, Janusz Chojecki, który przywitał Wiesława Kulikowskiego i przedstawił jego sylwetkę oraz dorobek twórczy.
Po krótkiej autoprezentacji uczestników, Wiesław Kulikowski zapoznał zebranych ze współczesnymi tendencjami w literaturze światowej i polskiej. Wspomniał też bliskich sobie literatów i poetów, wśród nich Tadeusza Różewicza, Juliana Przybosia, Stanisława Grochowiaka. W drugiej części warsztatów członkowie "Słowa" prezentowali swój wiersz oraz wiersz Wiesława Kulikowskiego z jego ostatniego tomiku "Odloty białych żurawi". Po każdym przeczytanym utworze zawiązywała się dyskusja, którą bardzo uważnie moderował prowadzący warsztaty, Wiesław Kulikowski. Dało się wyczuć dużą wrażliwość i zaangażowanie poety. Życzliwe i trafne uwagi dotyczące treści wierszy oraz sugestie na przyszłość spotkały się z uznaniem słuchaczy. Kolejnym atutem warsztatów było uczestnictwo w nich trzech pokoleń, dlatego - jak podkreślał prowadzący i wszyscy uczestnicy - każdy wnosił nowe spojrzenie na pisanie i można powiedzieć, że poezja połączyła pokolenia. Jedno z kluczowych pytań przewijających się w spotkaniu dotyczyło przetrwania poezji i tego, czy nadal żyje ona w dzisiejszych czasach. Spotkanie z Wiesławem Kulikowskim trwało blisko cztery godziny i tylko to, że muzeum regionalne było tego dnia czynne do godziny 18. 00, zmusiło uczestników do zakończenia dyskusji. Wiesław Kulikowski zaoferował członkom Mieleckiej Grupy Literackiej "Słowo" daleko idącą współpracę, także indywidualną, a prezes Towarzystwa Janusz Chojecki i odpowiedzialna za grupę mieleckich literatów "Słowo" Aleksandra Piguła, dziękując za spotkanie, wyrazili chęć zorganizowana kolejnych warsztatów, mając nadzieję, że taki kierunek prowadzenia grupy jest w tym momencie najwłaściwszy. Taka jest bowiem wola członków i sympatyków tego najstarszego funkcjonującego ugrupowania literackiego w Mielcu. Pierwsze warsztaty literackie w Mieleckiej Grupy Literackiej "Słowo" pokazały, jak ważne jest nie tylko tworzenie poezji, ale też zdobywanie wzajemnych doświadczeń i dzielenie się nimi z innymi. Wiesław Kulikowski okazał się nie tylko świetnym znawcą literatury, ale również wspaniałym mentorem. Uczulił młodych adeptów poezji na odpowiedzialność, pokorę i szacunek wobec słowa, a na pytanie, czy poezja w dzisiejszym świecie jeszcze żyje, każdy może odpowiedzieć sobie sam.