W nocy z soboty na niedzielę nieznany sprawca bądź sprawcy przewrócili fontannę, która cieszyła oko w parku za pałacykiem Oborskich przy ulicy Legionów w Mielcu. Fontanna po upadku roztrzaskała się na części, uszkadzając dodatkowo obręcz obiektu. Wstępnie mówi się o kilkutysięcznych stratach, ale po dokładnym oszacowaniu dowiemy się, o jaką konkretnie kwotę chodzi.
Plac wokół pałacyku objęty jest monitoringiem. Akt wandalizmu został przez pracowników muzeum zgłoszony na policję. Policja otrzymała również całe nagranie z monitoringu. Teraz funkcjonariusze zajmą się ustalaniem sprawców.
- 15 sierpnia o godzinie 7.05 dotarło zgłoszenie do mieleckiej policji. Według zgłoszenia grupa młodych osób około północy przebywała na terenie parku Oborskich, w okolicy fontanny. Jedna osoba wspięła się na konstrukcję fontanny i ją przewróciła. Pracownik SCK wstępnie wycenił wartość strat na kwotę ponad 5 tysięcy złotych, jednak szczegółowa wycena będzie wykonana w postępowaniu - informuje Urszula Chmura z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
- W celu ustalenia sprawców tego przestępstwa, jak również wielu innych policjanci wykonują szereg zadań operacyjnych, o szczegółach których nie mogę mówić - dodała.
Znów straty poniesiemy wszyscy, gdyż zakup nowej fontanny zostanie sfinansowany z publicznych pieniędzy.
To nie pierwszy raz
To nie pierwszy przypadek próby zniszczenia tej fontanny. Już 17 lipca około godziny 23 grupka młodych ludzi kąpała się w fontannie, skakała i chodziła po jej wyposażeniu.
Jak poinformowała nas wówczas Urszula Chmura z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, do zdarzenia doszło 17 lipca, około godziny 23. Na zapisie z monitoringu widać grupkę ludzi, którzy chodzili po wyposażeniu fontanny.
Jak mówiła naszej redakcji, ktoś chwilowo się wyżyje na jakimś obiekcie, a właściciel zostaje później z problemem, czyli z kosztami naprawy. Niestety, problem wandalizmu wraca jak bumerang.
Wartość lipcowych strat oszacowano na 550 złotych na szkodę Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu.
Jak przekazuje mielecka policja, zdarzenie z 7 lipca zostało przez policję zakwalifikowane jako wykroczenie, ponieważ uszkodzenia i naprawa tej fontanny została wyceniona na znacznie mniejszą kwotę.
Sprawca zdarzenia z 7 lipca został ustalony. SCK wycofało wniosek o ściganie sprawcy, gdyż ten zapłacił za uszkodzenia. Mamy nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie, a wandale odpowiedzą za swój czyn i poniosą koszty zakupu i montażu nowej fontanny.
Wszelkie informacje o osobie lub osobach, które są odpowiedzialne za zdewastowanie fontanny, należy zgłosić policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.