reklama
reklama

Uchwała została przyjęta wadliwie? Radny Radosław Swół odpowiada [WYWIAD]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kacper Piękoś

Uchwała została przyjęta wadliwie? Radny Radosław Swół odpowiada [WYWIAD] - Zdjęcie główne

Radni w ramach protestu nie wzięli udziału w głosowaniu | foto Kacper Piękoś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWczoraj (28.09) odbyła się sesja rady miasta. Zdecydowanie najgłośniejszym i najbardziej kontrowersyjnym punktem wczorajszych obrad była sprzedaż działki przy mieleckim lotnisku.
reklama

Doszło do tego, że część radnych w ramach protestu postanowiła nie brać udziału w głosowaniu. Dziesięciu radnych zagłosowało za. Kworum dla mieleckiej rady miasta to dwunastu radnych. Mecenas urzędu miasta w swojej interpretacji uznał uchwałę za ważną.  

Ważne jest rozumienie czym jest tak naprawdę kworum. Wyjęcie kart do głosowania nie powodowało złamaina kworum. Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w szeregu swoich orzeczeń, mianem kworum określa się liczbę członków danego organu, których obecność umożliwia podjęcie uchwały. Nie jest to natomiast liczba osób jaka musi uczestniczyć w akcie głosowania. Oddanie głosu jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem członka organu. Podczas głosowania była obecna na sali wymagana liczba członków do podjęcia uchwały. Uchwała jest wiążąca. 

reklama

-mówił mecenas urzędu miasta Marcin Parys.

Wynika z tego, że jedynym powodem, dla którego głosowanie zostało uznane za ważne, jest to że niegłosujący radni pozostali na sali. O wątpliwościach i całej sprawie sprzedaży działki, o której możecie przeczytać TUTAJ, rozmawialiśmy z radnym Radosławem Swołem, który był inicjatorem protestu.

Emanuel Grzegorczyk-Zając: Czy zgadza się pan z interpretacją przedstawioną przez mecenasa na radzie?

Radosław Swół: Oczywiście, że się nie zgadzam. Dla mnie dziesięciu radnych nie może podjąć uchwały przy nieobecności trzynastu, ponieważ nie ma wymaganej liczby (połowa+1). Obrady mogą się toczyć bo tak stanowią przepisy prawa, natomiast Rada w takim składzie nie może podejmować uchwał. Nie jestem przekonany, że to co powiedział prawnik będzie ostateczną interpretacją. Nie wyobrażam sobie żeby przewodniczący skierował działkę do sprzedaży na podstawie wadliwie przyjętej uchwały i wziął na siebie taką odpowiedzialność. Uchwała trafia potem do wojewody. Kiedy w czasie głosowania było 10 obecnych i 13 nieobecnych to pomimo samych głosów za, Rada nie ma prawa podejmować takich decyzji.

reklama

EGZ: No właśnie, bo z wypowiedzi pana mecenasa wynikało, że gdyby radni, którzy zdecydowali się nie głosować wyszli z sali, wówczas głosowanie byłoby nieważne.

RS: A niby skąd mamy wiedzieć kto był na sali, a kto nie? Kto wyszedł, kto był trakcie wychodzenia i kto jeszcze nie zdążył opuścić sali? Jeśli są wątpliwości to przewodniczący zarządza sprawdzenie obecności. To nie zostało zrobione bo jak sądzę Przewodniczący oparł się na istniejącym systemie. Po to jest ten system, żeby wykluczać niedomówienia w tym zakresie. Każdy to rozumie i sądzę, że i pan mecenas Urzędu Miejskiego również. Próba ominięcia przepisów przez przewodniczącego po to tylko aby sprywatyzować tę działkę byłaby dla mnie przekroczeniem wszelkich granic.

reklama

EGZ: Czy zamierza pan podjąć dalsze kroki w tej sprawie?

RS: Oczywiście, że tak. Jeśli pan prezydent z panem przewodniczącym będą trzymać się interpretacji, że ta uchwała jest ważna, to stosowne kroki zostaną podjęte. Pomimo, że dziesięciu radnym niezwykle zależy na pilnym sprywatyzowaniu tej miejskiej nieruchomości…

EGZ: Czyli możemy się spodziewać odwołania?

RS: Tak. Zrobiliśmy swego rodzaju protest przeciwko takiemu sposobowi procedowania oraz pospiesznej i nieprzemyślanej wyprzedaży. Jest to działka, której wartość dziś nawet trudno oszacować. Działka z olbrzymim potencjałem. Próba przegłosowania, a w zasadzie przepchnięcia tej uchwały na siłę wzbudziła takie reakcje. Myślę, że to zostało jasno wyrażone i nie ma pola do interpretacji.

EGZ: Dlaczego uważa pan ten temat za tak istotny?

RS: Przede wszystkim powinniśmy zadbać o mieleckie lotnictwo. Powinniśmy przemyśleć czy ta działka nie będzie potrzebna pod rozwój naszego lotniska. Jako miasto wyrośliśmy na lotnictwie i mamy to w swoim DNA. Lotnictwo się w Mielcu kocha. Jeśli już wykonamy strategię dla rozwoju lotniska i okaże się, że nie Lotnisko Mielec nie potrzebuje tej działki, to mamy łącznie blisko 6 hektarów przy obwodnicy z dostępem do pasa startowego. To jest olbrzymia wartość. Jeśli działka nie przyda się pod rozwój lotniska, zastanówmy się nad inwestorem, ale lotniczym. Wtedy przy dodatkowym wykorzystaniu pasa będzie on generował dochody dla miasta, bo Lotnisko jest spółką miejską i mamy prawo wypłaty dywidendy od wypracowanych zysków. Każdy człowiek z intuicją przedsiębiorcy tak by to ułożył. Tak jak pan słyszał, nikt nie zajął się poszukiwaniem inwestora lotniczego na te działki. Sprzedaż otwartą w tym przypadku powinniśmy traktować naprawdę jako absolutną ostateczność. Nie zapominajmy też, że mamy przecież pół tysiąca podpisów zebranych w dwa dni przeciwko jej sprzedaży. Ja nie pamiętam żeby w tak krótkim czasie udało się zebrać taką ilość podpisów. W którym momencie radni, którzy głosowali za sprzedażą wraz z prezydentem chcą posłuchać mieszkańców, jeśli nie w takim?

Radny Radosław Swół wskazywał, że działka może zyskać na wartości, z uwagi na to, że będzie w bespośrednim sąsiedztwie obwodnicy. Oprócz tego ma bezpośredni dostęp do pasa startowego, co w przypadku lotniczego inwestora przynosiłoby dodatkowe dochody. Inni radni argumentowali, że działka sprzedana inwestorowi zapewni miejsca pracy. Oprócz tego, pracownicy potencjalnego nowopowstałego zakładu płaciliby w Mielcu podatki, co również zasiliłoby budżet. Interpretacja prawnika była jednak jasna. Uchwała na chwilę obecną jest wiążąca, z uwagi na obecność radnych w sali w czasie głosowania. 

Po interpretacji prawnika wypowiedział się również przewodniczący rady miasta Bogdan Bieniek.

Nie jestem z tą sprawą związany emocjonalnie. Będzie jak będzie. Takie jest prawo. Słucham pana radcy prawnego, bo po to tutaj jest. 

-mówił Bogdan Bieniek, przewodniczący rady miasta. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama