Okradł cukiernię
We wtorek o godzinie 22 doszło do kradzieży w cukierni znajdującej się przy ulicy Niepodległości w Mielcu. Sprawca, wybijając szybę w drzwiach wejściowych, dostał się do wnętrza, skąd ukradł 50 zł. Wartość strat to 70 zł.
Włamał się do sklepu
Dzień później nieznany sprawca tym razem włamał się do sklepu znajdującego się przy alei Niepodległości. Do zdarzenia doszło przed godziną 2 w nocy. Złodziej po wybiciu szyby wystawowej dostał się do wnętrza sklepu, skąd ukradł alkoholu o wartości 2 tys. zł.
Podwójna kradzież
W środę przy ul. Powstańców Warszawy doszło do zuchwałej kradzieży.
Rabuś, wykorzystując nieuwagę kobiety, ukradł jej portfel z torebki wraz z 90 złotymi i kartą bankomatową. Następnie przy użyciu skradzionej karty wybrał z konta jej syna 650 zł.
Ukradziono rower
W ubiegły czwartek po godzinie 17 złodziej pokonał zabezpieczenia roweru górskiego Kross przypiętego przed sklepem w Mielcu i ukradł pojazd. Wartość skradzionego roweru to 1230 zł.
Przywłaszczają telefony
W ten sam dzień nieznany sprawca ukradł telefon komórkowy Htc pozostawiony na ławce na terenie jednego z mieleckich skwerów. Telefon wart był ok. 1000 zł.
Kolejny rabuś dokonał przywłaszczenia zagubionego w Mielcu telefonu iPhone wartego 2 tys. zł.
Następne tego typu zgłoszenie policjanci otrzymali od pewnego mężczyzny zamieszkałego w powiecie mieleckim. Zawiadomił on KP Radomyśl Wielki o przywłaszczeniu należącego do niego telefonu komórkowego marki Samsung Galaxy, który zostawił na terenie dworca PKS w Mielcu. Wartość telefonu to 600 zł. Czynności w tej sprawie prowadzi KP Radomyśl Wielki.
Zdewastowane auto
Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące dewastacji auta pozostawionego na przyblokowym parkingu. Nieznany sprawca porysował lakier na elementach karoserii oraz rozbił szybę przednią samochodu marki Seat Leon. Straty zostały oszacowane na prawie 5 tys. zł.
Informacje przekazał rzecznik policji mł. asp. Urszula Chmura.