W dokumencie, który został przyjęty przez aklamację podczas ostatniej sesji rady, radni zaapelowali do Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Ministra Obrony Narodowej oraz Wojewody Podkarpackiego o ponowną analizę decyzji Agencji Uzbrojenia.
W imieniu całej społeczności PZL Mielec – pracowników, ich rodzin, dostawców i mieszkańców – serdecznie dziękujemy radnym za solidarność, zrozumienie i szybkie działanie – przekazał w oficjalnym komunikacie NZZS PZL-Mielec. – Przyjęcie apelu przez aklamację pokazuje, że przyszłość przemysłu lotniczego w naszym regionie nie jest nikomu obojętna. Apel skierowany do najważniejszych władz państwowych – Prezydenta, Premiera, Ministra Obrony Narodowej i Wojewody Podkarpackiej – to sygnał, że Mielec nie godzi się na marginalizację. To również wyraz troski o przyszłość całego Podkarpacia i tysięcy rodzin związanych z lotnictwem.
Zakłady PZL Mielec, należące do koncernu Lockheed Martin, to jeden z filarów lokalnej gospodarki. Pracuje tam około 1700 osób, a w całym kraju firma współpracuje z ponad 5000 podmiotów. Śmigłowce produkowane w Mielcu wykorzystywane są m.in. przez Wojsko Polskie, jednostki specjalne i Policję. Działalność zakładu ma także duże znaczenie społeczne – wspiera lokalne inicjatywy kulturalne, sportowe i edukacyjne.
Przetarg unieważniony
Na początku czerwca Agencja Uzbrojenia unieważniła przetarg na dostawę 32 śmigłowców S-70i Black Hawk. W uzasadnieniu podano jedynie ogólną formułę: „wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym”.
Rzecznik Agencji Uzbrojenia, ppłk Grzegorz Polak, nie podał żadnych konkretnych powodów tej decyzji. Jednocześnie zapewnił, że „Agencja realizuje te zadania, które mają najwyższy priorytet dla Sił Zbrojnych”.
Związkowcy oczekują dialogu
Zaniepokojenie decyzją Agencji Uzbrojenia wyraził również NSZZ „Solidarność” PZL Mielec. Związkowcy zaapelowali o „natychmiastowe wyjaśnienia” i otwarty dialog z resortem obrony.
– W sytuacji międzynarodowego zagrożenia i potrzeb modernizacji armii decyzja o unieważnieniu postępowania może budzić poważne wątpliwości – podkreślali przedstawiciele załogi.
Komentarze (0)