Mieleckie targowisko tętniło życiem już od wczesnych godzin porannych. Powietrze pachniało świeżymi truskawkami i koperkiem. Wśród oferowanych produktów królowały warzywa i owoce sezonowe – świeża sałata, rzodkiewki, szczypiorek, botwinka i pierwsze ogórki gruntowe. Przy stoisku z truskawkami ustawiała się długa kolejka – klienci chętnie wybierali te najbardziej pachnące
Nie brakowało również kolorowych kwiatów – pelargonie, bratki i begonie kusiły barwami i cenami. Wiele osób wracało z bazaru z pełnymi skrzynkami sadzonek, gotowych do obsadzenia balkonów i przydomowych ogródków.
Młodsi zaglądali do stoiska z zabawkami i akcesoriami do rowerów, których teraz – po rozpoczęciu sezonu – sprzedaje się znacznie więcej.
Na bazarze można było także znaleźć sprzęt kuchenny, środki czystości, pościel oraz drobne narzędzia ogrodnicze. Nie brakowało też tradycyjnych wyrobów z wikliny.
Bazar przy Sportowej jak zwykle nie zawiódł. Jeśli pogoda utrzyma się przez kolejne dni, przyszły czwartek może być jeszcze bardziej tłoczny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.