Czasy, kiedy w Mielcu stały trzy sklepy Tesco, są już historią. Został jeden hipermarket, który do maja był placówką całodobową. Od ośmiu miesięcy w Tesco przy ulicy Żeromskiego zakupy robimy w godzinach 6-24. Choćby z tego powodu latem Mielec obiegła sensacyjna, ale niepotwierdzona, informacja, że na miejscu hipermarketu brytyjskiej sieci stanie Kaufland. Dziś z kolei mówi się, że Tesco zagrożone galerią Navigator znów planuje zamknięcie.
- Co się dzieje z Tesco? Od dawna słyszy się, że prawdopodobnie hipermarket będzie w Mielcu zamknięty. Najpierw zmieniły się godziny otwarcia. Szkoda, że sklep nie jest już całodobowy, bo czasem późne godziny były jedynym możliwym sposobem na spokojne zakupy. Teraz zamknięte zostało Bistro. Obiadu w Tesco już nie zjemy. Sprzedawców przy kasach można policzyć na palcach jednej ręki, podczas gdy okienek jest naprawdę sporo. Zauważyłam, że i LED zniknął z parkingu - napisała Anna, mieszkanka Mielca.
Odpowiedzi na nasze pytanie, czy biuro prasowe Tesco Polska potwierdza informacje dotyczące zamknięcia hipermarketu, nie otrzymaliśmy.
We wiadomości przesłanej nam 7 grudnia czytamy natomiast: - Nieustannie analizujemy stan naszych operacji, aby być pewnym, że osiągamy nasze cele biznesowe i możemy dostarczać wysokiej jakości usługi naszym klientom. Chcemy, aby nasz biznes był silny, trwały i konkurencyjny, dlatego z powodu małego zainteresowania wśród klientów podjęliśmy decyzję o zamknięciu restauracji Bistro w naszym sklepie w Mielcu.
Więcej w 50 numerze Korso