reklama

30 tys. zł grzywny, a nawet areszt. Nowe przepisy uderzą w właścicieli działek

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Freepik

30 tys. zł grzywny, a nawet areszt. Nowe przepisy uderzą w właścicieli działek - Zdjęcie główne

W wielu miejscach wciąż pokutuje mit, że wypalanie traw użyźnia ziemię. | foto Freepik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWypalanie traw, liści i gałęzi to wciąż powszechny i niezwykle groźny proceder. Mimo licznych apeli służb i ekspertów, wielu właścicieli działek nadal celowo roznieca ogień, sądząc błędnie, że w ten sposób użyźnia glebę. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń, który zakłada radykalne zaostrzenie kar za wypalanie traw i nieostrożne obchodzenie się z ogniem.
reklama

Zgodnie z zapowiedzią resortu, celem nowelizacji jest ukrócenie bezkarności sprawców zagrożeń pożarowych, niezależnie od tego, czy ich działanie było celowe, czy wynikało z rażącego niedbalstwa. Projekt zakłada szereg istotnych zmian w obowiązujących przepisach, które mają wejść w życie po zakończeniu prac legislacyjnych.

Co się zmieni?

Grzywna nawet do 30 tys. zł

Obecnie maksymalna grzywna za wykroczenia przeciwko ochronie przeciwpożarowej wynosi 5 tys. zł. Po zmianach – nawet 30 tys. zł. To sześciokrotny wzrost, który ma mieć realny efekt odstraszający.

Nowy katalog kar

Z wykroczeń określonych w art. 82 § 1, 2, 4 i 5 Kodeksu wykroczeń zniknie najłagodniejsza forma kary – nagana. W zamian pojawi się kara ograniczenia wolności, a każdemu z tych wykroczeń będzie grozić:

  • grzywna,
  • ograniczenie wolności,
  • areszt.

Wyższe mandaty

Zmodyfikowane zostaną także przepisy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, tak aby mandat karny za wypalanie traw mógł wynieść do 5 tys. zł (obecnie maksymalnie 500 zł). W przypadkach, gdy jednym czynem popełniono więcej niż jedno wykroczenie z art. 82, mandat będzie mógł sięgnąć nawet 6 tys. zł.

reklama

Nowe przepisy szczególną uwagę poświęcają rozniecaniu ognia w miejscach niebezpiecznych, takich jak:

  • lasy,
  • łąki,
  • torfowiska,
  • oraz obszary w odległości mniejszej niż 100 metrów od takich terenów.
Podwyższone kary obejmą również osoby, które rozpalają ogień w pobliżu zabudowań lub utrudniają wypalaniem ruch drogowy. 

Bez nadzoru? Też zapłacisz

Kary dotkną również osoby, które:

  • nie zapewniają odpowiedniego nadzoru nad miejscem wypalania,
  • nie dbają o ochronę przeciwpożarową terenu lub obiektu.
Nieostrożne obchodzenie się z ogniem, także w przypadku tzw. spalania liści czy gałęzi na własnej działce, może skończyć się surowym mandatem albo nawet postępowaniem sądowym.

reklama

Błędne przekonanie wciąż żywe

Choć od lat trwa kampania informacyjna, w wielu miejscach wciąż pokutuje mit, że wypalanie traw użyźnia ziemię. Eksperci alarmują: to nie tylko nieprawda, ale także poważne zagrożenie dla ekosystemu i ludzi. W płomieniach giną drobne zwierzęta, a niekontrolowany ogień często przenosi się na sąsiednie działki, pola uprawne, a nawet lasy i zabudowania.

Projekt nowelizacji został już złożony do wpisania do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Po uzyskaniu wpisu i przyjęciu przez rząd, ustawa trafi do Sejmu. Jeśli zmiany zostaną przyjęte, nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w 2025 roku.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo