reklama
reklama

Teraz Mielec. Radosław Swół przedstawił program swojego stowarzyszenia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kacper Piękoś

Teraz Mielec. Radosław Swół przedstawił program swojego stowarzyszenia - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

Radosław Swół przedstawił program swojego stowarzyszenia - Teraz Mielec. | foto Kacper Piękoś

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości14.11 odbyła się konferencja, na której Radosław Swół, jeden z radnych w Mielcu, przedstawił program swojego stowarzyszenia Teraz Mielec.
reklama

Program Stowarzyszenia zakłada między innymi zatrzymanie odpływu mieszkańców z Mielca, powrót miasta na pozycję lidera w regionie a także włączenie mieszkańców w procesy deyzyjne co do kierunku rozwoju miasta. Podczas prezentacji radny Radosław Swół mówił o tym, że chciałby zorganizować konsultacje społeczne na dużą skalę.  

EGZ: Skąd w naszym mieście biorą się tak wysokie ceny za mieszkań? Czym będzie program mieszkaniowy, jaki proponuje Teraz Mielec i jak zaradzić cenom na mieleckim rynku?

RS: Ceny w Mielcu wynikają z prostej przyczyny. Lokali jest po prostu za mało w stosunku do potencjalnych nabywających, dlatego sprzedający mogą pozwolić sobie na takie ceny i to jest zrozumiałe prawo rynku. My jako miasto, powinniśmy zabiegać o to, aby być atrakcyjnym miejscem do osiedlenia się i o to, aby każdy potencjalny nabywca, człowiek, który chce w Mielcu zamieszkać, był w stanie pozwolić sobie na to mieszkanie. Najprościej mówiąc - żeby było go na to stać. Jeżeli dzisiaj to są ceny o 10% niższe od mieszkań np. w Rzeszowie, to każdy zaczyna się zastanawiać nad tym, czy może jednak tego mieszkania nie byłoby lepiej kupić w Rzeszowie, czy w jakimkolwiek innym mieście. Może jednak nie Mielec, tylko dołożę 10%. Jeżeli ktoś ma wydać 300-400 tysięcy na mieszkanie, to przy takich pieniądzach, dołożenie 50-60 tysięcy, to już nie jest tak dużo. Ja wiem, że to nadal jest duża kwota, ale jeżeli ktoś już wydaje 400 tysięcy na mieszkanie, to zastanawia się i pomyśli, no okej, może wydam jednak te 460 tysięcy, ale będę miał mieszkanie w Rzeszowie. Dlatego musimy zaproponować swój program wsparcia osiedlenia, udostępnić tereny mieszkaniowe, udostępnić je również deweloperom, bo oni budują mieszkania, ale muszą mieć je gdzie budować. Jeżeli jest drogi grunt, to siłą rzeczy mieszkanie, które na nim postawimy, musi być drogie. My jako miasto mamy swoje grunty, możemy to stymulować. Z jakiegoś powodu jednak dzisiaj miasto tego robić nie chce. Natomiast to prowadzi nas do takich skutków, jakie mamy dzisiaj. W tym momencie jest 4000 mniej mieszkańców, niż jeszcze parę lat temu.

reklama

EGZ: Odpływ mieszkańców, o którym Pan powiedział, to temat, który pociągniemy jeszcze dalej. Jakie są Pana zdaniem przyczyny tego odpływu? Czy nie jest trochę tak, że młodzi ludzie po studiach nie bardzo mają po co wracać do Mielca?

RS: Trudno się z tym nie zgodzić, dlatego chcemy zaproponować dobrze płatne miejsca pracy, dostępność mieszkań, opiekę żłobkowa i przedszkolną oraz chcemy zaproponować też atrakcyjne spędzenie czasu po pracy, no bo przecież nie samą pracą człowiek żyje. Mając taką ofertę, z tymi atutami, które Mielec ma, wierzę w to, że my jesteśmy w stanie przyciągać mieszkańców z innych miejscowości, tak jak to było przez lata. Przez naprawdę długie lata tak było, tylko od pewnego czasu tak nie jest i musimy temu przeciwdziałać.

reklama

EGZ: Bardzo duży nacisk położony został na chęć prowadzenia konsultacji społecznych. Dostępne są ankiety. Kto będzie liczył głosy, jak to się będzie odbywało?

RS: Będziemy to liczyć stowarzyszeniem. Natomiast mamy zewnętrzną firmę, której przekażemy wyniki i ona opracuje ich analizę. Mamy podpisaną taką umowę z podmiotem zewnętrznym. Pojawiło się też pytanie: a co jeżeli ktoś w domu wypełni i odda dwie ankiety? Ja pytam po co? Kogo ktoś miałby tym oszukać? Co najwyżej samego siebie. Umówmy się też, że przy tej ilości jedna czy dwie ankiety nie zrobią aż takiej różnicy. Oczywiście nie chcę, żeby to źle brzmiało, każdy głos jest ważny. Natomiast nie widzę też interesu, jaki ktoś miałby mieć, aby w czymkolwiek oszukiwać. Wychodzę z założenia, że jednak ludzie z natury są dobrzy i chcą zrobić dobre rzeczy, a to jest z pewnością dobra rzecz, którą musimy zrobić. To nie jest to czy my chcemy czy nie chcemy - my to musimy zrobić, bo za chwilę będziemy w naszym mieście mieć jeszcze mniej mieszkańców.

reklama

Ankieta, którą Teraz Mielec chce przeprowadzić w ramach konsultacji społecznych, zawiera 21 pytań. Znajdziecie je na zdjęciach poniżej.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama