Wczoraj o godzinie 21.30 pod budynkiem Samorządowego Centrum Kultury przy al. Niepodległości w Mielcu, zebrało się kilkadziesiąt osób, chętnych pomóc szukać zaginionej. Tam nastąpił podział obowiązków i ustalenie, kto gdzie idzie. Niestety, kobiety nie odnaleziono. Ostatni raz była widziana przy szlabanie po prawej stronie - jadąc od Mielca w stronę Tarnowa - w lesie w Piątkowcu.
Kolejną akcję poszukiwawczą planuje się na sobotę. Zbiórka o 7 rano na parkingu przed piątkowskim lasem, po prawej stronie - jadąc od strony Mielca. Ludzie będą jeszcze raz przeszukiwać las oraz szuwary nad Wisłoką.