- Dzisiaj podsumowujemy ostatnie 12 miesięcy funkcjonowania PSP w Mielcu. To doskonała okazja, aby podziękować pracownikom za wkład pracy przez ostatni rok, jak również podziękować współpracującym służbom za współpracę podczas działań ratowniczo-gaśniczych - mówił Starszy Brygadier Stanisław Rączka, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu.
- Ostatni rok był pracowity, był wypełniony zadaniami, akcjami ratowniczymi. Przez cały rok braliśmy udział w ponad 1200 zdarzeniach, co jest rekordem ostatnich kilku lat. Mamy młodą kadrę, która przez kilkanaście lat będzie służyć w naszej komendzie - dodał.
Mieleccy strażacy w ostatnich dniach zostali doposażeni w nowy średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Trwa proces jego rejestracji.
- W tym roku mieliśmy wiele trudnych i skomplikowanych akcji, wiele pożarów, wiele miejscowych zagrożeń, zwłaszcza z udziałem samochodów przewożących ładunki niebezpieczne, gdzie musieliśmy się posiłkować specjalistycznymi grupami ratownictwa chemicznego. Jedną z trudniejszych akcji ubiegłego roku był wypadek samochodu ciężarowego w Jaślanach przewożącego farby i rozpuszczalniki - podsumowuje ostatnie 12 miesięcy komendant Stanisław Rączka.