Już po raz piąty stowarzyszenie Sadkowianki zorganizowały Kulinarną Jesień - Spiżarnię Smaków w Sadkowej Górze.
Spotkanie rozpoczęło się tanecznie za sprawą zespołu Borowiacy. Nie zabrakło kulinarnego konkursu. A prawdziwą niespodzianką był pokaz mody z lat 60. Po prezentacji panie "wyrwały w tany" męską część widowni.
- Organizujemy konkursy na słoiki, aby zachować tradycje, aby babcie przekazały swoim córkom i wnukom świetne przepisy. Ważne, by się nimi wymieniać. Są to świetne przepisy, stare, tradycyjne i nowe - mówi Małgorzata Gaździak, prezes stowarzyszenia Sadkowianki.
- Koła gospodyń i stowarzyszenia chętnie biorą udział w tej imprezie i jest ich coraz więcej. Kulinarną Jesień organizujemy na skalę powiatową. Integracja, próbowanie przetworów, wymiana doświadczeń, pokoleniowe spotkania młodszych i starszych to coś, co nas wyróżnia - dodaje.
Dla miłośników przetworów wkrótce powstanie broszurka, w której będzie można znaleźć najlepsze przepisy, jakie pojawiły się w Sadkowej Górze na przestrzeni pięciu lat.
W tym roku motywem przewodnim imprezy był ogórek kiszony; co roku wymyślane jest coś nowego. Stałym punktem imprezy są konkursy na najlepsze przetwory.
W tym roku komisja konkursowa wybierała najsmaczniejszego "kiszonego". Zadanie podobno nie było łatwe.
- Młodzi również angażują się w organizację przedsięwzięcia i chętnie występują na scenie. To już 5 edycja Kulinarnej Jesieni i z roku na rok się rozwija, przyjeżdżają już do nas stowarzyszenia zza Wisły - informuje z zadowoleniem Małgorzata Gaździak.