Spróchniałe drzewo, rosnące na terenie należącym do PKP, przewróciło się i upadło na chodnik, nie blokując jednak torów kolejowych. Ruch pociągów odbywał się więc bez zakłóceń. Drzewo uniemożliwiło natomiast przejście pieszym, dlatego konieczna była interwencja służb.
Z relacji świadków wynika, że drzewo przewróciło się w czwartek, 17 kwietnia, a odpowiednie służby zostały powiadomione dopiero wieczorem. Akcja straży pożarnej i straży miejskiej mogła wzbudzać niepokój wśród mieszkańców, ponieważ działania prowadzone były bezpośrednio przy przejściu kolejowym. Na szczęście nie doszło do żadnego wypadku – nikt nie ucierpiał.
Obecnie trwają działania mające na celu zabezpieczenie terenu oraz usunięcie pozostałości po drzewie.
Jak zapowiadają służby, prace będą kontynuowane w piątek. Niewykluczone, że reszta drzewa również będzie musiała zostać podcięta, aby w przyszłości nie stwarzała zagrożenia dla pieszych.
Komentarze (0)