reklama

Siostry spomiędzy bloków. Poznajemy życie mieleckich Sióstr Misyjnych [reportaż]

Opublikowano:
Autor:

Siostry spomiędzy bloków. Poznajemy życie mieleckich Sióstr Misyjnych [reportaż]  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSiostry ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego już od 33 lat pomagają w duszpasterstwie na terenie parafii Ducha Świętego na osiedlu Lotników. Kim są? Jak pracują i dlaczego warto je poznać?

Siostry misyjne, bo tak popularnie nazywa  się siostry ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego (SSpS), przybyły do Mielca w 1985 roku. Zaprosił je ks. Władysław Marcinowski, pierwszy proboszcz i założyciel parafii Ducha Świętego na osiedlu Lotników.

-  Ówczesna Siostra Prowincjalna, biorąc pod uwagę potrzeby tutejszego Kościoła, jak i fakt, że Zgromadzenie wtedy nie było jeszcze obecne na wschodnich terenach Polski, zdecydowała się założyć wspólnotę sióstr w Mielcu przy ul. Pisarka 16 - opowiada nam s. Dominika Jasińska SSpS.

Siostry uczą religii w szkołach i przedszkolach. Jedna posługuje w zakrystii, a inna prowadzi parafialną kancelarię. W świetlicy profilaktyczno-wychowawczej, w ramach współpracy z miastem, opiekują się dziećmi z terenu parafii.

- Myślę, że w środowisku mieleckim jesteśmy potrzebne. Tutaj promujemy ideę misyjną. Gdziekolwiek jesteśmy, żyjemy swoim misyjnym charyzmatem według konstytucji Zgromadzenia. Jeśli na naszej drodze pojawiają się osoby, które mają w sobie pragnienie pracy misyjnej, to im pomagamy, ale przede wszystkim uświadamiamy wszystkich i pokazujemy swoim życiem, że Kościół jest powszechny i misyjny - mówi s. Dominika.

Zakon - inny sposób na życie?

Mielec jest dość specyficznym miastem. Inne miejscowości na mapie diecezji tarnowskiej wyróżniają się obecnością wielu wspólnot zakonnych. W Mielcu mamy tylko dwa domy zakonne: sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Rzochowie i właśnie Służebnic Ducha Świętego. W niedalekim Chorzelowie jest też dom zakonny Franciszkanek Rodziny Maryi. Obecność sióstr zakonnych w mieście to takie żywe świadectwo, że są też inne sposoby na życie.

- Jesteśmy małą wspólnotą zakonną. Zwykle tworzy ją od czterech do siedmiu sióstr. Można powiedzieć, że jesteśmy takimi siostrami spomiędzy bloków. Siostrami, które wspólnie z mieszkańcami tego osiedla idą na mszę świętą, na zakupy, do pracy. Jesteśmy razem w ich radościach i troskach - dodaje s. Dominika.

Przełożoną mieleckiej wspólnoty jest s. Jana Gebauer. W parafii zajmuje się zakrystią, a wcześniej była na misjach w Paragwaju. S. Barbara Pach pracuje w kancelarii parafialnej i katechizuje w przedszkolach. Siostra kiedyś posługiwała w Rumunii. Natomiast s. Maria Treffoń pracuje jako katechetka w szkołach podstawowych oraz prowadzi scholę dziecięcą w parafii. S. Filipa Miś z kolei opiekuje się świetlicą parafialną, pomaga w zakrystii, a także studiuje teologię. Jest też s. Dominika Jasińska, która również uczy religii w szkole oraz zajmuje się animacją misyjną. Do wspólnoty należy też s. Teresa Balsam, dentystka. Na co dzień pracuje w Biłgoraju i do Mielca przyjeżdża regularnie.

Powołanie

Aby wstąpić do zakonu, trzeba usłyszeć i odpowiedzieć na głos powołania.

Siostra Dominika Jasińska SSpS tak wspomina swoją historię:

- Pochodzę z Zamościa. Kiedy miałam 17 lat, pewnego razu kupiłam kalendarzyk misyjny Księży Werbistów. Byłam wtedy na etapie poszukiwania drogi życiowej, zachwytu Ewangelią. Przeczytałam dosłownie kilka zdań o Zgromadzeniu Misyjnym Służebnic Ducha Świętego. Pamiętam, że poruszyły mnie zamieszczone tam słowa św. Jana Pawła II, który powiedział kiedyś, że nie ma większej służby dla człowieka niż służba misyjna. Trzy lata później wstąpiłam do Zgromadzenia.

Młoda kobieta, dołączając do wspólnoty sióstr, na początku drogi staje się postulantką i poznaje zasady życia zakonno-misyjnego pod okiem doświadczonych sióstr. Po dziewięciu miesiącach siostra rozpoczyna dwuletni nowicjat i podczas uroczystości obłóczyn otrzymuje granatowy habit i biały welon. Po pierwszych ślubach składanych na jeden rok i odnawianych przez kolejnych sześć, siostra rozpoczyna okres tzw. junioratu. Po nim składa śluby wieczyste, na zawsze łącząc się ze Zgromadzeniem. Znakiem ślubów jest obrączka z symbolem Ducha Świętego. Każda z sióstr po ślubach wieczystych otrzymuje od przełożonej generalnej tzw. przeznaczenie misyjne, które określa kraj misyjnej posługi.

 

Zgromadzenie Misyjne Służebnic Ducha Świętego

założył w 1889 roku w Holandii niemiecki ksiądz, który obecnie jest świętym Kościoła. Chodzi o św. Arnolda Janssena. W 1875 roku założył męskie Zgromadzenie Słowa Bożego, popularnie nazywane Księżmi Werbistami. Po paru latach stwierdził, że na misjach powinny być obecne także siostry zakonne. W sposób szczególny modlił się do Ducha Świętego, dlatego drugie zgromadzenie poświęcił właśnie Jemu. Później powstała jeszcze jedna wspólnota, czyli kontemplacyjne Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji, które żyją za klauzurą i modlą się w intencji misji.

W Polsce do Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego należy około 140 sióstr.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE