Prawnuki Żelisława Szafera (brata Mieczysława, a ojca Władysława) swoją podróż rozpoczęli od miejscowości Stany w gminie Bojanów, gdzie Żelisław pracował jako leśniczy i gdzie urodził się jego syn Kazimierz (również leśniczy, zamordowany przez Niemców podczas II wojny świat.).
Kolejnymi etapami podróży, już na ziemi mieleckiej, były: rezerwat Buczyna na Płaskowyżu Kolbuszowskim im. W. Szafera w Przyłęku, kapliczka drogowców (Matki Boskiej Częstochowskiej) przy drodze Mielec-Kolbuszowa, obok której znajduje się tablica upamiętniająca ubiegłoroczną konferencję poświęconą Władysławowi Szaferowi. Wokół doskonale widać uderzającą osobliwość lasów dawnej Puszczy Sandomierskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie środowisk mokrych, śródleśnych bagnisk i torfowisk wyżynnych znajdują się suche wydmy piaszczyste, siedziba Nadleśnictwa Mielec i Centrum Edukacji Przyrodniczej im. Profesora W. Szafera.
Na pamiątkę wizyty w Mielcu potomkowie Szaferów (Lucyna Szafer, Bożena Kibler z domu Szafer i Wojciech Biernacki – wnuki Kazimierza Szafera) posadzili sosnę czarną w kolekcji nadleśnictwa znajdującej się przy jego siedzibie, zwiedzili Centrum Edukacji Przyrodniczej, zatrzymali się przy tablicy pamiątkowej i dębie szypułkowym posadzonym z okazji 130. rocznicy urodzin profesora Szafera. Odwiedzili też mural poświęcony Władysławowi Szaferowi, znajdujący się na ulicy Szafera, groby rodziny Szaferów – linii Żelisława oraz praprababki Barbary Szaferowej z Wollów, żony Jana Szafera, miejsce, w którym stał dom Szaferów oraz Szkołę Podstawową nr 2 "Pod zegarem", do której uczęszczał Władysław Szafer.