Gala miała miejsce w Kielcach. Przeciwnikiem mielczanina był doświadczony ukraiński zawodnik Ruslan Bereznevych. Przed walką z Sebastianem Olszowym Ukrainiec posiadał rekord półzawodowy 3:0 i zawodowy 1:1. Wszystkie walki kończył przed czasem, więc przed zawodnikiem z Mielca stało trudne zadanie, z którym świetnie sobie poradził.
Sebastian Olszowy wygrał walkę jednogłośną decyzją sędziów, mając przewagę punktową w każdej z trzech rund.
Swoj debiut oceniam dobrze, zawalczylem mądrze, zachowując chłodną głowę od początku do końca pojedynku. Oczywiście widzę wiele elementów do poprawy, jednak jestem z niego zadowolony. Przeciwnik był trudnym rywalem na debiut, jednak w walce czułem się wyśmienicie. Cała otoczka gali bardzo dobrze na mnie wpłynęła, nie stresowałem się tylko cieszyłem z możliwości pokazania swoich umiejętności.
- mówi Sebastian Olszowy po swoim debiucie w zawodowym MMA.
Fot. zdjęcie nadesłane
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.