reklama

Relacja z Kijowa: "Nadal niespokojnie. Godzina policyjna"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Jakub Gonciarz OP

Relacja z Kijowa: "Nadal niespokojnie. Godzina policyjna" - Zdjęcie główne

Ścisłe centrum Kijowa | foto Jakub Gonciarz OP

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Publikujemy kolejne zapiski polskiego kapłana o. Jakuba Gonciarza, który mieszka w klasztorze polskich dominikanów w centrum Kijowa. Publikujemy jego zapiski z niedzieli 27 lutego.
reklama

W Kijowie jest zakaz wychodzenia na ulice przez cały weekend. "Godzina policyjna" - ma zakończyć się dziś do południa. WIele osób nadal ukrywa się w schronach. Publikujemy kolejne zapiski polskiego domibnikanina, który przebywa w ścisłym centrum Kijowa w klasztorze dominikańskim. 

27 lutego, poranek 

Krótko: Niebo nad Kijowem jasne. W naszej okolicy spokojnie. Ale co jakiś czas słychać pojedyncze wybuchy. W nocy kilkukrotnie był ogłaszany alarm przeciwlotniczy. Mamy świadomość, że na obrzeżach miasta jest gorąco. Widać wyraźnie, że wojna toczy się w różnych wymiarach. Tym tradycyjnym, ale też w internecie. Sieć pozwala z jednej strony organizować obronę i przekazywać niezbędne komunikaty. Z drugiej, siać panikę i zamieszanie informacyjne. Przykład z nocy: pojawiła się wiadomości o użyciu broni chemicznej prze RU. Stąd też pierwsze poranne oficjalne miejskie informacje dotyczą poziomu skażenia po obu brzegach miasta. Na jutrznię zerwali się tylko bracia i mieszkający u nas ksiądz. Reszta próbuje odespać niespokojną informacyjnie noc.

27 lutego, popołudniu 

Krótko: trwa godzina policyjna do poniedziałku rano. Mamy doskonale warunki do jej przetrwania, bo możemy wyjść na klasztorne podwórko. Na ulicy pustki i cisza. Kilka razy jednak w pobliżu rozlegały się strzały z broni ręcznej. Pospolite ruszenie łowi dywersantów i sądząc z odgłosów, nawet im to wychodzi. Z tym większym zrozumieniem przyjmujemy fakt godziny policyjnej. W oddali odzywa się obrona przeciwlotnicza. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama