reklama

Radni PiS chcą skrócenia kadencji

Opublikowano:
Autor:

Radni PiS chcą skrócenia kadencji  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSłowne przepychanki na powiatowej sesji trwają w najlepsze. Apel, by nie iść tą drogą, słowa o zmęczonych oczach i chudych latach zagościły na mównicy, a dzięki transmisji na żywo i dostępnemu nagraniu także w przestrzeni publicznej.

Na ostatniej sesji powiatowej miała miejsce dyskusja nad przedstawionym raportem o stanie powiatu mieleckiego w roku 2018. Krzysztof Olszewski w imieniu klubu radnych PiS skomentował raport zaprezentowany przez starostę Stanisława Lonczaka. Radny na początku swej wypowiedzi przypomniał najważniejsze inwestycje poprzedniego zarządu i poprzedniego starosty. Podkreślił także, że tę mnogość inwestycji zawdzięczamy zarządowi poprzedniej kadencji na czele ze Zbigniewem Tymułą.


- Duży nakład pracy oraz determinacja członków zarządu doprowadziła do dobrej sytuacji powiatu, jego rozwoju oraz sukcesów dostrzeganych zarówno w województwie, jak i w kraju. Przykładem tego jest odznaczenie prezydenta Andrzeja Dudy dla poprzedniego starosty Zbigniewa Tymuły – mówił Krzysztof Olszewski, radny powiatowy.
 
"Nie idźcie tą drogą"
 
Krzysztofa Olszewskiego, nowego radnego - jak sam podkreślał w swych wypowiedziach - dziwią bezprecedensowe ataki ze strony przedstawicieli obecnej koalicji rządzącej powiatem na poprzedni zarząd, w tym w szczególności na starostę Zbigniewa Tymułę.


- Panowie zdają się nie dostrzegać, że dziś dobrą sytuację zawdzięczacie właśnie wspomnianym wyżej osobom. Personalne wycieczki zarówno starosty, jak i radnego Smacznego, których byliśmy świadkami na poprzednich sesjach rady powiatu, wskazują niezbyt dobrą drogę, jaką panowie idziecie. Wzorem waszego patrona chciałoby się powiedzieć: nie idźcie tą drogą – mówił radny Olszewski.


"Idą lata chude"
- Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości jest otwarty na współpracę, jednak poczynania nowego zarządu, a zwłaszcza niezrozumiałe decyzje, jak na przykład powołanie dodatkowego etatowego członka zarządu, tę współpracę będą utrudniać. Po 4 dobrych latach, można by dodać, latach tłustych, idą lata chude – podkreślał Olszewski.


- Widzimy, że brak determinacji ze strony obecnych władz powiatu prowadzi do utraty zdobytych inwestycji. Ostatnie informacje medialne pokazują, że nowy zarząd, a w szczególności starosta Stanisław Lonczak, nie ma pomysłu na zarządzanie powiatem. Przykład z ostatnich dni, gdy starosta za pośrednictwem mediów próbuje rozmawiać z marszałkiem województwa podkarpackiego, nie wróży dobrze na przyszłość - dodał.


Zmęczenie w oczach?
Radny Olszewski zaapelował do przedstawicieli obecnej koalicji, że zamiast wojny z PiS-em potrzebna jest współpraca, dialog i rozmowa.
- Jednak aby usiąść do stołu rozmów, trzeba być wiarygodnym. Czy starosta Stanisław Lonczak jest wiarygodny? Czy ma determinację do działania? Czy ten zarząd ma w ogóle jakiś plan? - pyta radny Olszewski.


- Mam spore wątpliwości. Panie starosto Stanisławie Lonczaku, determinacji proszę uczyć się od pana starosty Zbigniewa Tymuły. Pan wybaczy, panie starosto, dalsze uwagi, ale patrząc na pana, tak się zastanawiam, czy nie żałuje pan decyzji o zostaniu starostą. Po pół roku widać w pana oczach zmęczenie. Mam wrażenie, że zdaje pan sobie sprawę z faktu, że może pan przejść do historii powiatu mieleckiego jako "starosta nic nie mogę" - dodał radny, odnosząc się personalnie do obecnego starosty.


Po tych słowach stwierdził, że sprawy powiatu mieleckiego idą w złym kierunku, dlatego należy podejmować działania, które skrócą funkcjonowanie zarządu pod przewodnictwem Stanisława Lonczaka.
- Jako klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zagłosujemy przeciwko wotum zaufania dla zarządu, na czele którego stoi Stanisław Lonczak. Klub radnych PiS swoim głosowaniem nie może firmować działania obecnego starosty i udzielić zarządowi obecnie funkcjonującemu zaufania – dodał na zakończenie.
 
Dobre chwalić, złe ganić


Na te słowa szybko zareagował wiceprzewodniczący rady, Kazimierz Gacek, należący w powiecie do koalicji rządzącej.
- Myślę że budżet za 2018 rok został przygotowany dobrze i poprawnie zrealizowany. To jest moja ocena i niezależnie ile dni w 2018 roku kierował powiatem poprzedni zarząd pod przewodnictwem Zbigniewa Tymuły, a ile dni kierował obecny zarząd pod kierownictwem Stanisława Lonczaka, trzeba pochwalić to, co było i co jest dobre, a co złe zganić – mówił radny Kazimierz Gacek.


- My zagłosujemy za, bo uważam, że trzeba zachować się w każdej sytuacji przyzwoicie. Ja myślę, że nikt nie atakuje tutaj Zbigniewa Tymuły. Myślę, że zrealizował budżet dobrze i ta nadwrażliwość na odnoszenie się do osób, które prowadziły budżet, jest chyba zbyt duża. Myślę, że nasz klub będzie głosował za – dodał Kazimierz Gacek.
 
Kadencja przepychanek
Natomiast w imieniu klubu radnych Nasz Mielec głos zabrał Grzegorz Tychanowicz.
- Wszystkie te zadania, które były realizowane w poprzednim roku, były piękne, sztandarowe, wspaniałe, była edukacja, były drogi, była służba zdrowia, były programy miękkie i bardzo się cieszę z tego, że można było ten rok zamknąć dzięki temu, że Zbigniew Tymuła rozpoczął go tak fajnie. Ubolewam nad jednym, że ta kadencja jest kadencją takich przepychanek. Żeby dalej było tak fajnie, to współpracujmy, a nie róbmy wycieczek osobistych do starosty jednego czy drugiego. Klub będzie głosował za – mówił Grzegorz Tychanowicz.


W głosowaniu o udzielenie wotum zaufania dla Zarządu Powiatu Mieleckiego wzięli udział wszyscy radni. "Za" opowiedziało się 13 radnych, przeciw było 12 (z PiS – u).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE