reklama

Pszczoły w starych pralkach. Nowy trend w miastach

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: UM Świdnik

Pszczoły w starych pralkach. Nowy trend w miastach - Zdjęcie główne

Pszczoły w starych pralkach. Nowy trend w miastach | foto UM Świdnik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Miejskie pasieki już nikogo nie dziwią, ale teraz nadchodzi nowa moda. Pszczoły wprowadzają się do zużytych pralek i jest im tam dobrze. Już kilkadziesiąt miast bierze udział w tym wyjątkowym programie.
reklama

W Częstochowie już stoją. Tak samo w Świdniku, a wkrótce będą także w Kraśniku. W sumie aż 35 polskich miast bierze udział w projekcie „Elektryczne śmieci”, realizowanym przez Fundację Odzyskaj Środowisko. Jej plan działania jest prosty.

W każdej z miejscowości stawia specjalne pojemniki, do których wrzucane są elektrośmieci. Część z nich jest użyta na nowo, jako ule dla pszczół. Jak mówi Robert Magolon, szef projektu „Elektryczne śmieci”, 12 kolejnych miast ma do programu dołączyć jeszcze w tym miesiącu.

„Dla nas współpraca z samorządami przy budowie pasieki jest o tyle ważna, że jako fundacja zajmujemy się przede wszystkim edukacją ekologiczną. Zależy nam na tym, aby m.in. młodzi mieszkańcy dowiedzieli się jak najwięcej o pszczołach, ale też o tym jak można wykorzystać materiały z recyklingu np. w domu.” – tłumaczy Krzysztof Kieszkowski z Fundacji Odzyskaj Środowisko.

Pasieka w Świdniku stanęła przy jednej z ulic, niedaleko stacji paliw i domów. „Już na pierwszy rzut oka widać, że nie są to standardowe ule. Obudowa korpusu została wykonana z bębnów od pralek.” – mówi Kinga Rodkiewicz z Fundacji Odzyskaj Środowisko, a Krzysztof Kukawski, opiekun pasieki, dodaje, że owady czują się tu dobrze: „Obecnie pszczoły oblatują teren w odległości 3 -4 km. Natomiast odległość, którą pokonują te owady dla bazy pożytkowej wynosi do półtora kilometra. Obawiałem się, że po przywiezieniu uli w to miejsce, pszczoły wrócą do mojej pasieki, która jest także w Świdniku. Ale nie wróciły”.

„Projekt wpisuje się w proekologiczną strategię miasta. Takich eko projektów mamy więcej. To m.in. zbiórka elektrośmieci, łąki kwietne czy ostatni nasz duży projekt – budowa kolektora wód deszczowych.” – wylicza Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. Kukawski dodaje, że pod koniec maja przyszłego roku należy się spodziewać pierwszego miodu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama