Lockdown "dusi" gospodarkę, a przedsiębiorcy podkreślają, że chcą tylko "normalnie pracować". Na ciekawy pomysł ratowania swojego biznesu wpadł Tomasz Rzepka z Krosna.
CZYTAJ TAKŻE:
Według obecnych obostrzeń sanitarnych w centrach handlowych mogą działać jedynie wybrane przedsiębiorstwa: sklepy spożywcze, apteki, drogerie czy saloniki prasowe. Sklepy o powierzchni do 2 tysięcy metrów kw., nie są uwzględnione jako "wybrane", mogą jednak działać, gdy nie znajdują się w galeriach. Co zatem zrobił przedsiębiorca z Krosna, którego sklepy odzieżowe nie mogą być czynne (...) CZYTAJ DALEJ>>
Komentarze (0)