Radny uzasadnił chęć uzyskania odpowiedzi na zadane pytania: - Kwestia niejasności w zakresie funkcjonowania szpitala powoduje, iż wiele spraw wymaga wyjaśnienia, co jako radny powiatu mieleckiego oraz przewodniczący komisji zdrowia i pomocy społecznej czynię, składając interpelację w tym zakresie.
Interpelacja nie jest interpelacją?
Stosownie do uregulowań wynikających ze statutu powiatu mieleckiego oraz ustawy o samorządzie powiatowym interpelacje składane przez radnych powiatowych winny dotyczyć spraw o istotnym znaczeniu dla powiatu.
Zdaniem dyrektora mieleckiego szpitala Jarosława Kolendo interpelacja powinna zawierać krótkie przedstawienie informacji o konkretnym stanie faktycznym, będące przedmiotem interpelacji oraz wynikające stąd pytania.
- W ocenie Szpitala Specjalistycznego im. E. Biernackiego w Mielcu zapytanie pana radnego Marka Kamińskiego z dnia 25 października bieżącego roku nie spełnia wymogów odnoszących się do interpelacji – przekazał w piśmie dyrektor szpitala.
Radny pyta, dyrektor odpowiada
Mimo takiej własnej oceny pytań złożonych przez radnego Marka Kamińskiego Jarosław Kolendo postanowił na nie odpowiedzieć.
Pytanie radnego Marka Kamińskiego: Proszę o podanie dat przebiegu zatrudnienia obecnej dyrektor ds. administracyjno-eksploatacyjnych, wcześniej p.o. zastępcy dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych Małgorzaty Topolskiej i zakresów obowiązków na w/w stanowiskach.
- Zakres obowiązków poszczególnych pracowników wynika z uregulowań zawartych w regulaminie organizacyjnym Szpitala, który został jednomyślnie zatwierdzony przez członków Rady Społecznej Szpitala – odpowiada dyrektor szpitala Jarosław Kolendo.
Radny pytał także o wysokość przyznawanych nagród przez dyrektorów szpitala w Mielcu w 2020 r. oraz 2021 r. oraz jakie grupy pracowników je otrzymały?
I tu odpowiedź dyrekcji jest krótka: - Regulamin wynagradzania obowiązujący w szpitalu nie przewiduje nagród uznaniowych.
A więc należy to rozumieć tak, że żadnych nagród w szpitalu przez ostatnie dwa lata nie było.
Kolejne pytania radnego dotyczyły liczby i przyczyn wypowiedzeń bądź zwolnień dyscyplinarnych w szpitalu w Mielcu w 2020 r. oraz 2021 r. Na to pytanie nie uzyskał odpowiedzi. Dyrektor zasłonił się chronionymi dobrami osobistymi pracowników.
- Zapytania odnoszące się do treści stosunku pracy, przebiegu zatrudnienia, jak również sposobów rozwiązania umów o pracę stanowią chronione dobra osobiste pracowników i nie mogą być ujawniane osobom trzecim – czytamy w odpowiedzi.
Brakowało lekarzy
Najważniejszym pytaniem ze względu na pacjentów było to dotyczące poprawy funkcjonowania w Mielcu szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR). Radny pytał, jakie zmiany poprawiające obsługę na SOR zostały wprowadzone w ostatnim czasie zgodnie z zapowiedziami starosty mieleckiego Stanisława Lonczaka. A zarzutów kierowanych na tę jednostkę nie brakuje i nie brakowało zarówno ze strony pacjentów, jak i samego starosty.
Odpowiadając na to pytanie, dyrektor szpitala na wstępie zaznaczył, że rozpoczynając pracę w Szpitalu Specjalistycznym w Mielcu dyrekcja zastała braki kadrowe w szpitalnym oddziale ratunkowym, w związku z czym połowa dyżurów lekarskich była niezapewniona.
- Przez dwa miesiące trwała stabilizacja zastanej sytuacji i organizacja pracy SOR, szpital zatrudnił 4 lekarzy do pracy w szpitalnym oddziale ratunkowym, a dla pacjentów do planowych przyjęć na oddziały wyznaczono miejsce w innej części szpitala, tak aby zapewnić komfort pacjentom oczekującym na przyjęcie i zmniejszyć ilość osób na SOR-ze – przekazuje Jarosław Kolendo.
Będzie przebudowa SOR-u
Jak zaznaczył dyrektor, cały czas była dokonywana analiza ilości pacjentów przyjmowanych na SOR, która wykazała, że dużym problemem są warunki lokalowe i w związku z tym organizacyjne. - Z uwagi na fakt, iż SOR został zbudowany w 2001 roku, konieczna jest jego przebudowa dostosowująca go do obecnych przepisów i wymagań pacjentów – podkreśla dyrektor.
Dyrektor zapowiada, że szpital rozpoczął prace nad koncepcją przebudowy SOR, która polega między innymi na wyznaczeniu dwóch stref, tzw. zielonej dla pacjentów stabilnych i czerwonej dla pilnych. Obecnie pacjenci, których przywozi pogotowie i ci, którzy sami przychodzą, mieszają się ze sobą, w związku z tym personel nie ma komfortu pracy i na tym tle najprawdopodobniej powstają konflikty.
- Pacjenci stabilni, widząc pacjentów w ciężkim stanie, są poddenerwowani, nieprzyzwyczajeni do takich sytuacji. Dodatkowo widzą personel, który walcząc o życie ludzkie, często jest zestresowany czy zdenerwowany. W naszej ocenie przebudowa i unowocześnienie SOR-u pozwoli na oddzielenie pacjentów w stanie stabilnym od tych, którzy są w ciężkim stanie i są w trakcie ratowania życia – dodaje.
Władze szpitala zamierzają stworzyć przyjazne miejsce do oczekiwania stabilnych pacjentów, tak aby mogli oczekiwać w komfortowych warunkach na przyjęcie przez lekarza, a także utworzyć nowoczesne sale chorych dla pacjentów, którzy oczekują często kilkanaście godzin na przyjęcie do oddziału z uwagi na trwającą diagnostykę i konsultacje. Po stworzeniu koncepcji SOR będziemy się starać uzyskać środki zewnętrzne na realizację zamierzonego przedsięwzięcia. Bez tego w naszej ocenie nie można liczyć na poprawę funkcjonowania SOR – podkreśla dyrektor szpitala Jarosław Kolendo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.