W piątkowy wieczór, 15 listopada 2024 roku, Spółdzielczy Dom Kultury w Mielcu przy ul. Kusocińskiego 13 A wypełnił się miłośnikami literatury, muzyki i sztuki. To właśnie tutaj odbyła się uroczysta promocja dziewiątego już tomiku poezji Aleksandry Piguły, zatytułowanego „Fraszki”. Spotkanie, zorganizowane przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera, Mielecką Grupę Literacką SŁOWO oraz Spółdzielczy Dom Kultury, przyciągnęło licznych sympatyków talentu mieleckiej poetki.
Aleksandra Piguła – mistrzyni słowa
Autorka „Fraszek” to postać niezwykle barwna i ceniona w środowisku literackim. Aleksandra Piguła od lat zaskakuje swoją twórczością, zdobywając uznanie czytelników oraz prestiżowe nagrody. Poetka, odznaczona w 2018 roku Odznaką Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej” oraz tegorocznym Brązowym Krzyżem Zasługi, kolejny raz udowodniła, że literatura może być źródłem radości, refleksji i wzruszeń.
Wieczór pełen humoru i wzruszeń
Promocja „Fraszek” rozpoczęła się od recytacji wybranych utworów przez wybitne recytatorki z Mielca i Rzeszowa. Krótkie, czterowersowe formy pełne humoru i refleksji znakomicie oddały esencję twórczości poetki. Sama Aleksandra Piguła w rozmowie z prowadzącymi zdradziła, że pomysł na tomik zrodził się spontanicznie.Oprawę muzyczną zapewnili młodzi artyści z grupy wokalnej działającej przy Polskim Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół 1893”.
Dlaczego „Fraszki”?
Aleksandra Piguła przyznała, że tomik „Fraszki” jest dla niej szczególny. Tworzenie krótkich, rymowanych form wymagało nie tylko kreatywności, ale i umiejętności uchwycenia sedna w kilku słowach.
Tak naprawdę tomik, który będzie wydany w przyszłym roku, "Między szeptem a krzykiem", miał być zbiorem, do którego planowałam dopisać tylko kilka fraszek. Po prostu, żeby się sprawdzić. Kiedy zaczęłam pisać, okazało się, że fraszek jest ponad sto, potem ponad 150, a ostatecznie powstało ich ponad 180. Stwierdziłam, że taka liczba musi ukazać się jako osobny tomik, bo stanowi pełną, spójną całość. Bardzo się z tego cieszę, bo udowodniłam sobie, że potrafię. Nie jest łatwo ująć to, co ważne, w krótkiej, czterowersowej formie, i do tego rymowanej. Wiele z tych fraszek to „śmiech przez łzy”, ale takie jest moje życie. Nie każdy dzień jest szczęśliwy i wesoły. To, co piszemy, wychodzi z nas samych, dlatego te fraszki są częścią mnie.
-odpowiedziała autorka.
„Fraszki” to zbiór ponad 180 utworów, które bawią, wzruszają i skłaniają do refleksji. Poetka z humorem i inteligencją opisuje codzienne sytuacje, uchwytując w nich to, co uniwersalne. To lektura zarówno dla miłośników poezji, jak i dla tych, którzy szukają chwili wytchnienia w literaturze.
Na koniec miejsce miały liczne podziękowania, a później autorka podzieliła się swoim tomikiem ze zgromadzonymi, podpisując i dedykując każdy egzemplarz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.