W ostatnim tygodniu teren budowy odwiedzili: dyrektor Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu Paweł Pazdan, przewodniczący rady gminy Janusz Bik i wójt Robert Pluta. Stacja pogotowia w Padwi będzie funkcjonować całodobowo jako podstacja pogotowia ratunkowego z Mielca (w składzie: jedna karetka i jeden zespół ratowników). Przypomnijmy, że władze gminy o utworzenie takiej stacji apelowały już od 2006 roku. Gmina znajduje się dokładnie na granicy powiatów. Przebiega przez nią ruchliwa droga wojewódzka, na której bardzo często dochodzi do wypadków drogowych. Zdaniem specjalistów karetka znajdująca się w Padwi może jeszcze szybciej dotrzeć do okolicznych miejscowości z kilku sąsiadujących powiatów. Ten teren jest dość specyficzny. Każdy wypadek drogowy prawie w 100 procentach blokuje całą trasę. Tym bardziej warto było zabiegać o taką inwestycję. - Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Padew Narodowa podjęliśmy szereg uchwał umożliwiających uruchomienie od 1 lipca 2017 roku podstacji pogotowia ratunkowego z Mielca w Padwi Narodowej. Do rejonu Padew Narodowa dojazd karetki pogotowia z Mielca mógł trwać nawet 20 minut, a przecież wiadomo, że w przypadku zagrożenia życia każda minuta jest ważna - informuje nas wójt Robert Pluta. Dla przypomnienia gmina Padew Narodowa przeznaczyła na prace remontowe i dostosowawcze obiektów zgodnie z wymogami NFZ ok. 560 tysięcy złotych. Mieleckie starostwo przekazało 600 tys. złotych mieleckiemu pogotowiu. Za pieniądze te zostanie zakupiony ambulans medyczny wraz ze sprzętem, który będzie służyć w podstacji pogotowia.