Od kilku lat na ścianach garaży na mieleckim osiedlu Szafera powstają graffiti. Wszystko zaczęło się od muralu, który powstał w ramach warsztatów „M4 Moje Miasto Moje Miejsce”. Kilka miesięcy później kibice Stali Mielec stworzyli swoje malowidło, które przedstawia logo i barwy klubowe. W zeszłym roku mieleckim malarz Wojciech Rokosz postanowił namalować mural poświęcony prof. Władysławowi Szaferowi. Teraz na pozostałej wolnej przestrzeni powstanie graffiti, które będzie opowiadać lotniczą historię Mielca.
Znaleźli się sponsorzy
Pomysł na powstanie takiego muralu narodził się już kilka miesięcy temu. To działanie koordynuje Grzegorz Ziomek ze Stowarzyszenia „Odrodzony Mielec”. – Wstępne koszty tego przedsięwzięcia to około 20 000 złotych. Na początku ubiegaliśmy się o dofinansowanie tego działania.
Więcej w 17 numerze Korso