- Braliśmy udział w tym konkursie już kolejny raz, ale w tym roku po raz pierwszy udało nam się zająć pierwsze miejsce – mówi Dariusz Wójtowicz, wiceprezes mieleckiego koła. – Chciałbym przy tej okazji podziękować wszystkim, którzy byli zaangażowani w promowanie pszczelarstwa w naszym regonie. Liczba członków naszego koła rośnie cały czas, obecnie jest ich 106, ale wciąż wpływają deklaracje członkowskie. Cieszy nas to, że wzrosła liczba pasiek. Jest ich w tym roku 153. Liczba rodzin pszczelich też się zwiększyła, jest ich 3200. Dobrze, że są ludzie, którzy pomimo problemów, z jakimi się borykamy, chcą się zajmować pszczelarstwem - dodaje.
Wśród problemów pszczelarskich Dariusz Wójtowicz wymienia przede wszystkim opryski stosowane przez rolników i choroby pszczół. - Problem polega głównie na tym, że pasożyty uodporniły się na dotychczas stosowane leki, a leki nowej generacji nie są w Polsce dostępne - mówi.
Powiatowe Koło Pszczelarzy w Mielcu działa aktywnie w wielu dziedzinach. - Możemy pochwalić się organizowaniem konferencji pszczelarskich, na których pszczelarze mogą wysłuchać ciekawych wykładów i pogłębić swoją wiedzę. Przychodzą też ludzie, którzy są zainteresowani produktami pszczelimi – przekazuje wiceprezes. - Organizujemy również spotkania w szkołach i przedszkolach, aby wzbogacać wiedzę dzieci i młodzieży o pszczołach i ich znaczeniu w przyrodzie. Chcemy edukować i przekonywać, że warto kupować miód u lokalnego pszczelarza, bo taki miód jest zdrowy - dodaje.