Poszukiwany mężczyzna wczoraj miał udać się na ryby, ale gdy przez cały dzień nie dał znaku życia, jego matka powiadomiła policję. Od wczoraj prowadzona jest akcja poszukiwawcza zakrojona na szeroką skalę. W nocy kilkudziesięciu policjantów, strażacy z OSP i PSP przeszukiwali brzegi Wisłoki.
Dziś od siódmej rano policjanci znów ruszyli na poszukiwania, Towarzyszy im pies tropiący.