Wszystko działo się przy ulicy Kwiatkowskiego, obok bramy wjazdowej do Zakładów Azotowych w Tarnowie. Policjant dobiegł do nie dającego oznak życia mężczyzny. Funkcjonariusz rozpoczął akcję ratunkową nieprzytomnego, która zakończyła się pomyślnie i mężczyzna odzyskał świadomość. Wtedy poprosił o przyjazd karetki i patrolu z pobliskiego komisariatu, który zajął się rozładowaniem korków tworzących się o tej porze dnia na „wylotówce” z miasta.
CZYTAJ TAKŻE: Samochód w rowie. Mężczyzna nie pamiętał, dlaczego znalazł się w samochodzie [ZDJĘCIA]
- W oczekiwaniu na przyjazd służb, policjant dowiedział się od pokrzywdzonego, że z powodu ataku choroby na którą mężczyzna cierpi, stracił przytomność i spadł z roweru. Na szczęście wszystko skończyło się dla niego szczęśliwie, bo w chwili kiedy pilnie potrzebował pomocy, na jego drodze stanął nasz policjant. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Życzymy mu dużo zdrowia! - informuje tarnowska jednosta policji.
Młodszy aspirant Łukasz Jankowski jest doświadczonym przewodnikiem psa. Na co dzień, razem ze swoim czworonożnym towarzyszem o imieniu Antek, pełni służbę w Zespole Przewodników Psów Służbowych, Wydziału Prewencji tarnowskiej komendy miejskiej.
Komentarze (0)