reklama

Pół roku niepewności mieleckiego sportu

Opublikowano:
Autor:

 Pół roku niepewności mieleckiego sportu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTo nie będą spokojne miesiące dla mieleckich klubów. Wszystko wskazuje bowiem na to, że od przyszłego roku zlikwidowany zostanie program stypendialny.

Tym samym potwierdzają się informacje, które przekazywaliśmy już kilka tygodni temu. Mielecki magistrat planuje rezygnację z przyznawania stypendiów dla sportowców od 1 lipca 2020 roku. Władze wskazują na kiepską kondycję finansową miasta i ogromne inwestycje, które są lub będą realizowane w najbliższych latach. - Na to wszystko potrzebne są pieniądze - słyszymy w magistracie. Chodzi oczywiście o budowę nowej hali sportowej oraz wiaduktu nad ulicą Sienkiewicza. 

Ile stracą?

Kluby stracą łącznie 1,4 miliona złotych. Stypendystów ma 11 klubów i stowarzyszeń w Mielcu, ale tak naprawdę lwia część tych pieniędzy trafia na konta piłkarzy ręcznych SPR Stali Mielec, piłkarzy PGE Stali Mielec oraz siatkarek SPS Stali Mielec. To właśnie przedstawiciele tych klubów przybyli na odbywającą się w ubiegłą środę Komisję Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej w Mielcu. 

SPR Stal Mielec ma najwięcej do stracenia, bo bez stypendiów nie byłoby szans na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Prezes Roman Kowalik robi co może, inwestuje mnóstwo własnych pieniędzy, ściąga sponsorów, buduje pozytywny wizerunek klubu, ale brak stypendiów w istocie oznaczałby, że mielecki klub będzie musiał pożegnać się z PGNiG Superligą. 

Pierwsza liga jest na pewno dużo tańsza, ale i tutaj ciężko byłoby utrzymać klub bez wsparcia w postaci stypendiów. Podobnie rzecz ma się w siatkówce kobiet. Tam wypłaty dla zawodniczek głównie oparte są o stypendia i bez nich również klubowi byłoby bardzo trudno przetrwać.

Dalsze występy w pierwszej lidze stanęłyby pod ogromnym znakiem zapytania. Brak stypendiów to również duży problem dla pierwszoligowej piłkarskiej PGE Stali Mielec. Zresztą klub piłki nożnej pozostał jedyny (przynajmniej do zamknięcia tego wydania Korso), który zdecydował się wydać oficjalne oświadczenie w sprawie stypendiów. 

Problem nie kończy się jednak na sportach zespołowych, choć oczywiście to one mają najwięcej do stracenia. Stypendia, w różnej wielkości, pobierają również sportowcy indywidualni z największymi sukcesami. Są to: lekkoatleci, modelarze, szermierze, uczestnicy olimpiad specjalnych, zawodnicy sportów walki oraz ultramaratończycy. Urząd Miejski w Mielcu ze względu na przepisy o ochronie danych osobowych nie podaje nazwisk sportowców, którzy otrzymują stypendia z budżetu miasta.

Tylko do czerwca

Przypomnijmy, że według projektu budżetu miasta na 2020 rok, środki na stypendia zostały zabezpieczone tylko na pierwsze pół roku. Jak tłumaczył prezydent Jacek Wiśniewski, chodziło o to, by kluby mogły w spokoju dograć sezon 2019/20. Co będzie później? Nie wiadomo. Kluby prawdopodobnie będą musiały radzić sobie same. Żadnych zmian w budżecie raczej nie będzie, a ten powinien zostać uchwalony już w przedświąteczny poniedziałek.

Przedstawiciele klubów na komisji nie dowiedzieli się jednak niczego nowego. Właściwie potwierdziło się po prostu to, o czym mówiło się od kilku tygodni – pieniędzy na stypendia w drugim półroczu 2020 nie będzie. 

 

Radni kontra urzędnicy

Na komisji, poza radnymi i przedstawicielami klubu, była również odpowiedzialna za sport wiceprezydent Mielca Adriana Miłoś. Do niej zwracał się radny PiS Marian Kokoszka.

– Od poprzedniej komisji minął niemal miesiąc. Problemy były znane. Padł wniosek, by spotkać się w szerokim gronie z prezydentem. Do tego spotkania jednak nie doszło. Dlaczego? – pytał. 

Adriana Miłoś odpowiadała. -  Zabezpieczyliśmy pieniądze na stypendia, na które miasto stać. Trudno było mówić o spotkaniu, gdy nie mieliśmy uchwalonego podatku ani gotowego i uchwalonego budżetu miasta. Faktycznie nie doszło do spotkania wspólnego, ale cały czas miałam kontakt z klubami sportowymi.

Radni nie dawali jednak za wygraną. Prezydent Miłoś starała się bronić.

- Panowie, chyba nie myślicie, że naszym celem, celem prezydenta jest zniszczenie sportu? Każdy wie, w jakiej sytuacji znalazło się miasto. Panowie też o tym wiedzieliście, a mimo to głosowaliście przeciwko podatkom. Nie rozumiem też, czy mamy powiedzieć mieszkańcom, że nie zrealizujemy naszych zadań, inwestycji, bo musimy dotować sport. Też nie wszyscy mieszkańcy interesują się sportem - wskazywała. 

Burzliwa dyskusja trwała ponad godzinę. Głos zabierali również przedstawiciele klubów. Krzysztof Polechoński z SPR Stali Mielec zwrócił uwagę, że stypendia otrzymują np. modelarze, a w ich zawodach, jego zdaniem, bierze udział 10 osób. 

Ich w obronę wzięła radna Mirosława Jakubowska. - Stoję za nimi murem, bo to dla nich pasja, a nieraz i całe życie. Te dzieci, ta młodzież buduje te modele i oddaje temu całe serce. To tacy sami sportowcy jak inni - podkreślała. 

Roman Kowalik, prezes SPR Stali Mielec, podkreślał, że szanuje wszystkie dyscypliny sportu i każdą należy doceniać. 

- Tutaj absolutnie nie można mówić, że powinno się komuś zabrać. Każdy bardzo ciężko pracuje na swój sukces i nikomu tego nie można odbierać - zaznaczył.

Podkreślił również trudną sytuację, w jakiej znalazł się jego klub. - Jeśli stypendia nie zostaną uchwalone, to tak naprawdę ja nie wiem, co z nami dalej będzie. PGNiG Superliga już w marcu wymaga od nas dokumentów i gwarancji na przyszły sezon. Bez stypendiów nie zepniemy budżetu. To z kolei oznaczać będzie, że karnie spadniemy z ligi. Nie wiem, co dalej będzie z klubem. 

Podobny problem podnosił dyrektor PGE Stali Mielec Bartłomiej Jaskot.

- My również w podobnym terminie musimy złożyć odpowiednią dokumentację. Jej brak również skutkowałby konsekwencjami, o których nawet trudno mi myśleć - powiedział.

Całe stanowisko klubu piłki nożnej można przeczytać w oświadczeniu, które publikujemy poniżej.

Ostatecznie za pozytywną oceną budżetu głosowała jedna radna (Mirosława Jakubowska). Od głosu wstrzymali się Marian Kokoszka i Jarosław Szczerba. Tym samym Komisja Sportu i Rekreacji opiniowała budżet miasta pozytywnie. 

Komisja nie przyniosła więc dla klubów nowych informacji, nie pojawiły się również konkretne propozycje, skąd ewentualnie pozyskać brakujące pieniądze. Radni zapowiedzieli jedynie, że o stypendia dla sportowców będą walczyć do końca. 

Oświadczenie Zarządu FKS Stal Mielec w związku z planami ograniczenia finansowania klubu przez miasto:

Klub piłkarski FKS Stal Mielec z ogromnym niepokojem przyjmuje ostatnie informację o planach władz Mielca związanych ze znacznym ograniczeniem finansowania sportu w Mieście, w tym likwidację stypendiów dla najlepszych sportowców reprezentujących Mielec oraz obniżenie środków z tytuły promocji Miasta. Planowany jest również wzrost czynszu za wynajmowane pomieszczenia i boiska sportowe. W bieżącym roku opłaty te były już skokowo podwyższane, a Klub w tym momencie, w porównaniu do ubiegłego roku, wpłaca do miejskiej kasy dziesiątki tysięcy złotych.

W naszej ocenie takie dalsze działania odbiją się na finansach Klubu, a co za tym idzie, ograniczą możliwość jego sportowego rozwoju. To wszystko składa się na prawdopodobną utratę przez Klub blisko 1 000 000 zł różnego rodzaju wsparcia i dotacji ze strony Miasta w 2020 r. Jest to o tyle groźne, że w procesie licencyjnym każdy klub musi przedstawić wiarygodną prognozę finansową.

Mielec nierozerwalnie kojarzony jest ze Stalą. Wiele sukcesów, w tym dwa mistrzostwa Polski, gra w Europejskich Pucharach rozsławiły nie tylko Klub, ale również Miasto. To świetna, naturalna reklama, która przynosi ogromne korzyści. W wypadku miasta reklama związana z Klubem jest warta kilka milionów złotych. Gdyby nie ta reklama, samorząd musiałby wydać te pieniądze na promocję przy użyciu innych, mniej skutecznych metod.

Jesteśmy na ostatniej prostej, za nami trudna, kręta i wyboista droga. Staramy się ze wszystkich sił, aby przywrócić Stali jej dawny blask. Jesteśmy pewni wsparcia kibiców i wielu osób związanych z Klubem oraz tego, że każdemu z nas zależy na sukcesie Stali Mielec. Dlatego jeszcze raz prosimy radnych i władze miasta o podjęcie takich decyzji, aby Klub FKS Stal Mielec mógł dalej funkcjonować na dotychczasowym poziomie.


Zarząd FKS Stal Mielec

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE