Sobota (8 listopada): mglisty poranek i trochę słońca w ciągu dnia
Weekend rozpocznie się spokojnie, choć niekoniecznie sucho. Rano miejscami gęste mgły ograniczą widzialność nawet do 100 metrów, więc kierowcy powinni zachować ostrożność.W ciągu dnia zachmurzenie duże z przejaśnieniami, miejscami możliwe słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie 10–12°C, w rejonach podgórskich 9–11°C, ale tam, gdzie mgła utrzyma się dłużej, będzie tylko około 7°C.
Na szczytach Bieszczadów i Beskidu Niskiego 5–8°C, z lekkim spadkiem temperatury w drugiej części dnia. Wiatr słaby, przeważnie ze wschodu i południowego wschodu, a w górach umiarkowany.
W nocy z soboty na niedzielę — zachmurzenie duże i całkowite, miejscami silne zamglenia i mgły do 300 metrów widoczności. W drugiej połowie nocy możliwy słaby deszcz.
Temperatura minimalna 3–6°C, w górach około 3–5°C, wiatr słaby i zmienny.
Niedziela (9 listopada): szaro, mokro i z niskimi chmurami
Niedziela zapowiada się pochmurna, z okresowymi opadami deszczu. W ciągu dnia temperatura wzrośnie do 8–11°C, a w rejonach podgórskich do 7–10°C.Na szczytach gór będzie chłodniej — 5–7°C. Wiatr słaby, południowy i południowo-zachodni, w górach chwilami umiarkowany.
Poniedziałek (10 listopada): pochmurnie, ale wciąż dość ciepło
Zachmurzenie duże i całkowite, okresami przelotny deszcz. Nocą 5–7°C, w górach około 3–6°C, a w dzień maksymalnie 9–11°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z zachodu. Dobra wiadomość – nie będzie wichury ani gwałtownych porywów, ale też trudno liczyć na suche buty.
Wtorek (11 listopada): Święto Niepodległości pod parasolem
Zachmurzenie duże, przelotne opady, chłodny wiatr z zachodu. Nocą 4–6°C, w górach 1–4°C, a w dzień 8–10°C.Nie zabraknie symbolicznej jesiennej szarości – raczej dzień na biało-czerwone kotyliony niż piknik.
Środa (12 listopada): chłodniej i wciąż wilgotno
Chmury utrzymają się przez większą część dnia. Możliwe opady deszczu, szczególnie rano. Nocą 2–4°C, lokalnie przymrozki do -1°C w górach, w dzień 7–9°C.Wiatr słaby, z kierunków zachodnich.
Czwartek (13 listopada): wreszcie przejaśnienia
Na niebie pojawi się trochę słońca! Choć rano mogą pojawić się gęste mgły, które ograniczą widoczność nawet do 100 m. Po ich ustąpieniu będzie coraz przyjemniej – 10–12°C, w górach 8–10°C.Wiatr słaby, południowy.
Piątek (14 listopada): jesień w łagodniejszej odsłonie
Koniec tygodnia przyniesie ładną, suchą aurę. Nocą 1–4°C, w górach miejscami lekki mróz, a w dzień 11–13°C. Wiatr południowo-zachodni, chwilami porywisty, ale przyjemne słońce wreszcie przypomni, że jesień potrafi być też miła.Jeśli planujecie dłuższy spacer, warto poczekać do czwartku lub piątku. A do tego czasu – herbata, koc, film i dobre towarzystwo, czyli klasyczny listopadowy plan.
Komentarze (0)