reklama

"Podniosę rękę, aby odebrać mu immunitet". Elżbieta Burkiewicz o skandalu Brauna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB Elżbieta Burkiewicz

"Podniosę rękę, aby odebrać mu immunitet". Elżbieta Burkiewicz o skandalu Brauna - Zdjęcie główne

Posłanka Elżbieta Burkiewicz komentuje skandal do jakiego doszło w Sejmie | foto FB Elżbieta Burkiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPo skandalu, jaki wywołał w Sejmie poseł Konfederacji Grzegorz Braun, w internecie zawrzało. Poseł już zaczął ponosić konsekwencje swojego czynu. Dla Korso sprawę skomentowała Elżbieta Burkiewicz, posłanka Trzeciej Drogi pochodząca z Mielca.
reklama

Poseł Grzegorz Braun, znany z kontrowersyjnych poglądów i wypowiedzi, 12 grudnia wywołał w Sejmie prawdziwy skandal. Ugasił on świeczki odpalone w Sejmie z okazji żydowskiego święta chanuki. Do tego celu użył gaśnicy, która leżała w korytarzu. Spryskał nią również po twarzy kobietę, która starała się go powstrzymać. 

Zapytaliśmy posłankę Elżbietę Burkiewicz jak wyglądała ta sytuacja z jej perspektywy.

reklama

Jakieś 10 minut po zdarzeniu usunięto z holu wszystkie osoby, ponieważ pomieszczenia musiały zostać przewietrzone i posprzątane. Sama miałam problem, ponieważ chciałam dostać się na salę plenarną, a nie chciano mnie przepuścić. Musiałam się dostać na głosowanie, więc ostatecznie skorzystałam z prawa jakie daje mi immunitet i przeszłam na salę plenarną.

- wspomina Elżbieta Burkiewicz.

Pomysł Szymona Hołowni był taki, żeby złożyć zawiadomienie do prokuratury i na tej podstawie będziemy głosować nad uchyleniem immunitetu posłowi Braunowi. Jeżeli to się uda, to będzie musiał normalnie odpowiadać i jeśli się nie mylę, wówczas będzie mu grozić kara więzienia. Gdyby nie był posłem, straż marszałkowska bezzwłocznie by go obezwładniła.

- mówi posłanka Trzeciej Drogi, Elżbieta Burkiewicz. 

reklama

Po akcji Grzegorza Brauna, wielu parlamentarzystów wyraziło swoje oburzenie. Wśród haseł, jakie się pojawialy, było między innymi to, że w polskim Sejmie nie ma miejsca na antysemityzm. Mielecka posłanka również jest oburzona akcją Grzegorza Brauna.

Dla mnie akcja Grzegorza Brauna to skandal. Jeżeli tylko będę mogła podnieść rękę za tym, żeby odebrać mu immunitet, żeby poniósł odpowiedzialność prawną i karną to to zrobię. Dobrze, że Konfederacja ukarała go zawieszeniem w prawach członka klubu i zakazem wypowiedzi na mównicy sejmowej. Takich ludzi trzeba z życia politycznego wykluczać. To wstyd i hańba dla polskiego parlamentaryzmu, szczególnie że to był 17 raz, kiedy ta uroczystość się w Sejmie odbywała. 

- komentuje Elżbieta Burkiewicz. 

reklama

Pojawia się jeszcze jedna kwestia. Poseł Braun dokonał tej akcji w dniu, w którym stanowisko Prezesa Rady Ministrów przejął Donald Tusk. Media w Polsce i na świecie co najmniej z tym samym zainteresowaniem, a być może większym, komentowały skandal z udziałem posła Konfederacji. 

Dlaczego to zostało zrobione wczoraj? Może komuś było na rękę, aby zatrzymać powstawanie nowego rządu i odsunąć od tego uwagę? Dzięki temu, że powstrzymaliśmy się od zadawania pytań, udało się przegłosować ten nowy rząd w dniu wczorajszym. Gdyby nie to, że zrobiliśmy to w dobrym porozumieniu z koalicjantami, to znowu mielibyśmy przesunięcie o kilka dni. 

- dodaje posłanka z Mielca. 

Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka i zostało na niego złożone zawiadomienie do prokuratury. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama