Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć samolot tuż po starcie miał wpaść w korkociąg i runąć na ziemię. Na miejscu zginęła dwuosobowa załoga samolotu. Wiemy już, że samolotem lecieli mężczyźni pochodzący z woj. śląskiego. Z ustaleń Policji wynika, że pilot i pasażer mieli międzylądowanie w Mielcu. Wczoraj przylecieli do miasta, a dziś rano mieli lecieć dalej. Tuż po starcie samolot spadł na ziemię tuż za ogrodzeniem lotniska.
Posłuchaj Urszuli Chmury, rzecznika prasowego KPP w Mielcu:
Posłuchaj Marcina Betlei, rzecznika podkarpackiej straży pożarnej:
Po samolocie zostały tylko szczątki.