Przed sezonem to zespół z Bielska był wymieniany w gronie kandydatów do awansu do ekstraklasy. Szybko jednak liga te zapowiedzi zweryfikowała. Podbeskidzie okazało się być dobrym zespołem środka tabeli, którego trudno było pokonać, ale który też zbyt często remisował by plasować się w czołówce ligi.
Stalowcy ostatecznie z awansem do Lotto Ekstraklasy pożegnali się w minionej kolejce. – Jest lekki niedosyt bo jeszcze dwa tygodnie temu mieliśmy realne szanse na awans, teraz wiemy, że tego awansu nie będzie. Też trzeba spojrzeć na to z drugiej strony. Przed sezonem nikt nie zakładał, ze Stal Mielec będzie jednym z głównych kandydatów do awansu. Jest dużo pozytywnych rzeczy, które trzeba utrzymać, negatywne wyeliminować i kroczyć dalej do przodu. To nam pozostało – mówi pomocnik Biało-Niebieskich Szymon Sobczak.
Dla Szymona kończący się sezon nie był łatwym czasem. Latem przeniósł się z Mielca do Bielska, zimą wrócił do Stali. Wiosną jednak złapał kontuzję, która wyłączyła go z gry na kilka tygodni. – Trwało to trochę dłużej niż zakładaliśmy, po dwóch – trzech tygodniach okazało się, że nie jestem w stanie w stu procentach trenować. Teraz jednak już zdrowie dopisuje – opowiada Sobczak.
Drugi trener mielczan Maciej Serafiński ma nadzieję, że drużyna pożegna się z kibicami w dobrym stylu. – Będziemy walczyć o zwycięstwo by zająć trzecie miejsce na koniec sezonu. Zasługujemy na to miejsce, ale by je zająć trzeba wygrać z Podbeskidziem – mówi.
– Chcemy dać kibicom to na co zasługują, czyli na zwycięstwo. Ten stadion i ci kibice zasługują na to byśmy zajęli trzecie miejsce na koniec sezonu. Zapraszamy serdecznie na mecz, bądźcie z nami do samego końca tak jak byliście przez cały sezon – podkreśla Serafiński.
– Dobrze byłoby sezon zakończyć zwycięstwem, jak zwykle nastawiamy się na zwycięstwo – dodaje Sobczak. Zapewnia, że nietypowa godzina rozpoczęcia meczu i prawdopodobna wysoka temperatura nie będzie przeszkodą w walce o trzy punkty. – Mówi się, że są piłkarze, dla których to nie jest temperatura meczowa. Warunki będą jednak takie sam dla obu zespołów, trzeba wyjść, zagrać dobre spotkanie i wygrać. Jeśli będzie słonecznie to dostosujemy się, jeśli deszczowo to też dostosujemy się. Damy sobie radę – komentuje Sobczak.
Pierwszy gwizdek meczu Stal – Podbeskidzie w niedzielę 3 czerwca o 12:45 na Stadionie Miejskim przy Solskiego 1. O tej samej porze wystartują wszystkie mecze ostatniej kolejki sezonu 2017/2018.
Mielecki Klub przygotował specjalne atrakcje dla najmłodszych kibiców niedzielnego meczu w ramach akcji „Dzień Dziecka z PGE”. Te zlokalizowane zostaną przy sektorze rodzinnym (G). Swoje propozycje dla małych fanów, przy wejściu na obiekt od strony ulicy Solskiego, szykują też kibice zrzeszeni w Ośrodku „Kibice Razem”.