Sezon grzybowy na Podkarpaciu powoli się rozkręca. W mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się zdjęcia pierwszych zbiorów grzybów, szczególnie z południowej części województwa, ale również z okolic Rzeszowa. Entuzjaści grzybobrania z tych okolic donoszą o udanych wyprawach i pełnych koszach, co zwiastuje dobry początek sezonu.
Sytuacja w powiecie mieleckim
Niestety, sytuacja wygląda inaczej w Mielcu i okolicach. Zapytaliśmy lokalnych grzybiarzy o ich wrażenia z tegorocznych wypraw do lasu. Jak się okazuje, w powiecie mieleckim grzyby jeszcze się nie pojawiły. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest brak odpowiedniej wilgotności – obecna susza uniemożliwia rozwój grzybni.Jeden z doświadczonych grzybiarzy z Mielca, podzielił się z nami swoimi obserwacjami.
W naszych stałych miejscach nie znaleźliśmy nic. To typowe, bo w naszych stronach dopiero pod koniec sierpnia i początkiem września można liczyć na pierwsze grzyby
- informuje mieszkaniec Mielca.
Zgodnie z jego przewidywaniami, grzyby w regionie mieleckim mogą pojawić się dopiero na początku września, o ile warunki pogodowe ulegną poprawie.
Lipcowy wysyp czy stare zdjęcia?
Na Facebooku pojawia się wiele zdjęć z imponującymi zbiorami, co wzbudza spore zainteresowanie. Niektórzy internauci jednak podchodzą do tych doniesień sceptycznie, sugerując, że zdjęcia mogą pochodzić z ubiegłego roku, a w rzeczywistości grzyby jeszcze się nie pojawiły w takiej ilości. Dyskusje na temat autentyczności tych fotografii stają się częścią sezonowego rytuału wśród grzybiarzy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.