reklama
reklama

Perełki motoryzacji przejechały ulicami Mielca! [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Perełki motoryzacji przejechały ulicami Mielca! [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
64
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościW sobotę, 2 listopada, odbyło się trzecie w tym roku spotkanie miłośników motoryzacji zorganizowane przez mielecką grupę pasjonatów klasyków. Wydarzenie przyciągnęło ponad 30 pojazdów, a różnorodność zgromadzonych aut była naprawdę imponująca.
reklama

Na parkingu pod kościołem pw. św. Mateusza na mieleckiej starówce można było podziwiać zarówno perełki polskiej motoryzacji, jak fiaty 126p i 125p oraz poloneza Borewicza, jak i klasyki z zagranicy, w tym japońską hondę civic czwartej generacji, radziecką ładę 2107, czy kultowy citroen DS. Do tego grona dołączyły także amerykańska corvette C3, eleganckie BMW, volkswagen transporter T3, ford sierra oraz youngtimery, takie jak daewoo tico, skoda felicia pickup czy sportowy fiat seicento.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 15:00 na parkingu pod kościołem. Jeszcze przed oficjalnym startem na miejscu zaczęły pojawiać się pierwsze pojazdy, co stworzyło wyjątkową atmosferę pełną motoryzacyjnych emocji. Mimo lekkiego chłodu aura sprzyjała - słońce oświetlało dumnie prezentujące się auta, które przyciągały wzrok mieszkańców i gości na mieleckiej starówce.

reklama

O godzinie 16:00 kolumna klasyków wyruszyła na przejazd "mieleckim trójkątem" na terenie mieleckiej strefy ekonomicznej. Tam odbył się pierwszy przystanek, gdzie ustawiono pojazdy pod kątem 45 stopni do krawędzi jezdni, aby wykonać pamiątkowe fotografie. Te zdjęcia z pewnością znajdą się w kalendarzu Mieleckich Klasyków na 2025 rok, stanowiąc wyjątkowe wspomnienie tego jesiennego zlotu.

Po sesji fotograficznej kolumna samochodów ruszyła dalej, przekraczając mielecką obwodnicę i kontynuując trasę przez Szydłowiec i Toporów, aż do punktu widokowego na Złotej Górze w Ostrowach Tuszowskich. Tam, w zapadającym zmierzchu, uczestnicy mogli podziwiać spektakularny zachód słońca, który stał się idealnym zakończeniem dnia pełnego motoryzacyjnych wrażeń.

reklama

Organizatorzy zadbali o to, aby spotkanie przebiegło w atmosferze pełnej kultury i odpowiedzialności. Przypominano o zasadach - nie śmiecono, nie odcinano silników i nie palono gumy, co zapewniło spokojny przebieg wydarzenia. Zebrani uczestnicy, w tym zarówno stali bywalcy, jak i nowe twarze, mieli okazję wymienić się doświadczeniami, porozmawiać o swoich pasjach i cieszyć się wspólnym hobby.

Już teraz nie możemy doczekać się kolejnych spotkań z motoryzacyjnymi pasjonatami, którzy – niezależnie od tego, skąd przybywają – tworzą wyjątkową atmosferę każdego zlotu.

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama