reklama

Oświadczenie PiS w sprawie wieży i... "Gryf z Jajami"

Opublikowano:
Autor:

Oświadczenie PiS w sprawie wieży i... "Gryf z Jajami" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKlub Radnych Prawa i Sprawiedliwości ponownie zabiera głos w sprawie budowy wieży z figurą Matki Boskiej.

Mielec, 02 Luty 2017 r.

OŚWIADCZENIE KLUBU PRAWO SPRAWIEDLIWOŚĆ
W SPRAWIE WIEŻY WIDOKOWEJ

Klub Prawo i Sprawiedliwość w Radzie Miasta Mielca wsłuchując się w debatę publiczną w zakresie inwestycji wieży widokowej, która ma powstać w Parku Leśnym „Góra Cyranowska” zauważa wiele nieścisłości lub niepełnych informacji. Jako autorzy poprawki uwzględniającą wieżę w budżecie na 2017 rok uznajemy za konieczne wyjaśnianie tych kwestii takich jak: kosztu budowy, autorów itp.

Jednomyślność władz miasta
Decyzja dotycząca tej budowy (Realizacja tej inwestycji) jest realizacją inicjatywy części mieszkańców Mielca. Pismo z podpisami liderów 20 organizacji pozarządowych popierających koncepcję powstania wieży, od kilku miesięcy leży już w biurze prezydium rady. Koncepcja budowy wieży została dobrze przyjęta przez całość Rady Miejskiej (klubów Naszego Mielca i Razem Dla Ziemi Mieleckiej rodzimego klubu Prezydenta Kozdęby), którzy podczas sesji budżetowej nie zgłosili żadnych zastrzeżeń do projektu. Zgodność w tym temacie dla kwestii stworzenia tej dodatkowej atrakcji dla Mielca była jednomyślna dla Rady jak i Prezydenta Mielca.

Estetyka nie do pogodzenia?
Podobnie jak wielu mieszkańców ubolewamy, że przy modernizacji w latach (2013-2014) „Góry Cyranowskiej” za przeszło 9 milionów złotych, zabrakło środków na budowę wieży jako elementu z pewnością poprawiającego walory turystyczne miejsca. Końcowy efekt modernizacji górki również budził i budzi emocje, a kwestie estetyczne podzieliły mieleckie społeczeństwo. Jesteśmy przekonani, że nowy strzelisty element, kiedy już powstanie, nie tylko stanie się ciekawostką turystyczną, ale miłym (elementem) celem spacerów Mielczan.

Natomiast dodatkowe funkcje/elementy uzupełniające, a mianowicie:
- Lunety do dalekiej obserwacji,
- System kamer online, widok z wieży oglądalibyśmy wówczas przez internet oglądanie naszego miasta z każdego miejsca na kuli ziemskiej,
- Umieszczenie bezpośrednio przy wieży jak i wewnątrz tablic informacyjno – edukacyjnych o tematyce przyrodniczo- historycznej,
- Z wieży można byłoby zobaczyć panoramę; naszego miasta, puszczy sandomierskiej, gór Świętokrzyskich, czy przy dobrej pogodzie Tatry.

Koszty bez kosztorysu
Inwestycja wieży jest wyceniana na 1 milion 100 tysięcy złotych – tylko na jakiej podstawie? Sami urzędnicy przyznają, że jest to bardzo szacunkowa kwota, gdyż koncepcja nie została jeszcze wybrana, nie ma dokumentacji projektowej, a tym bardziej nie ma kosztorysu inwestorskiego, który potwierdziłby taką wycenę. Kwota funkcjonująca jest kwotą niedokładną, zaproponowaną przez Urząd Miasta. Podobna wieża w Bielsku Białej kosztowała – dla porównania – 700 tysięcy. Tam też koszt 1 złotówki za wejście na górę pozwala na zwrot 70 tysięcy złotych rocznie za inwestycję. Przyznacie Państwo, że to ciekawe rozwiązanie, a symboliczna wejściówka pozwala na pokrycie kosztów amortyzacji.

„Gryf z Jajami” symbolem Mielca?
Sama wieża nie budziła, aż takich emocji, (o ile) dopóki nie pojawiła się informacja o zwieńczeniu jej figurą patronki miasta Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dzisiaj różne środowiska starają się wprowadzać celowo w błąd opinię publiczną, że jest to jedna i ta sama inwestycja zgłoszona do budżetu miasta. Nie jest to prawdą, że chrześcijańska symbolika, ma być finansowana z pieniędzy publicznych. Jeżeli uda się zebrać z dobrowolnych datków odpowiednie środki jest koncepcja ustawienia takiej figury.
Z pewnością Matka Boska będzie nieporównywalnie lepszym symbolem niż znajdujący się w centralnym punkcie miasta „gryf” o wielkich męskich atrybutach? Dodajmy że „Gryf (z Jajami” bo tak potocznie mówią o tym pomniku Mielczanie), kosztował ponad 100 tyś zł, które zostały wydane z pieniędzy publicznych. Gdzie wówczas byli strażnicy estetyki miasta? Obecna Rada Miasta Mielca, ale jesteśmy przekonani, że i Prezydent na pewno nie będą protestować przeciwko umieszczeniu symbolu Mielca jakim, jest Matka Boska na wieży.

Jeżeli Mielczanie sfinansują taką figurę jesteśmy za tym by znalazła ona swoje miejsce w przestrzeni publicznej. Chcemy również podziękować w imieniu społeczności katolickiej za reklamę Mielca w mediach, gdyż z mediów przynajmniej zniknął „gryf” i już nikt nie robi sobie „jaj” z mieleckich pomników. Dla niektórych pojedynczych osób (jednostek), temat Matki Boskiej na wieży stał się okazją do politycznej promocji. Używają w debacie informacji niepełnych i nieprawdziwych, bo takie służą do skłócenia społeczeństwa.
W obliczu (kolejnych) przedstawianych przez nas faktów te nastroje (zdaję się) powinny zostać ugaszone.

Deficyt i środki publiczne. Jak i dlaczego zadłużony jest Mielec?
Konieczność zaciągnięcia kredytu przez Miasto wymuszona jest  przez wnioski w celu pozyskania środków zewnętrznych na modernizację biblioteki (koszt około 20 milionów złotych) i budowę nowej hali widowiskowo-sportowej (koszt około 80 milionów złotych) oraz inwestycje z programu Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Deficyt budżetowy zaplanowany w budżecie 2017 roku i dotyczy właśnie wspomnianych inwestycji w tym konieczność zabezpieczenia środków w budżecie na realizacje inwestycji związanych ze złożonymi wnioskami o dotacje z funduszy UE oraz kraju . Jest to ostatnia chwila na ich pozyskanie i zdecydowaliśmy, że pomimo wątpliwości nie będziemy ich usuwać z budżetu. Jaka będzie skuteczność nie da się przewidzieć w 100 procentach, ale na pewno nie można zmarnować takiej szansy. Wieża widokowa jest środkiem stałym, inwestycją pozostającą na lata. Martwią nas bardziej koszty utrzymana Urzędu, wzrost zatrudnienia, wydatki na promocje, zbyt „saska” skłonność do wydawania środków publicznych. Tylko milion złoty (sic!) na fundusz pracy więcej wydaje Miasto a to tylko jedna pozycja budżetowa. Wydatki na kosztowne opracowania pomiaru natężenia ruchu w mieście 350 tys. Strategia sportu, kultury itp. łącznie setki tysięcy złotych.

W woli przypomnienia
Temat wieży widokowej był elementem realizowanej rewitalizacji „Góry Cyranowskiej” jeszcze za poprzednich władz miasta. Co prawda nie doszedł do skutku, ale możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że projekt łącznie z wieżą był wówczas znany opinii publicznej. Jako Radni zadawaliśmy sobie często pytanie, dlaczego w propozycjach budżetowych, które dostawaliśmy do uchwalenia z Urzędu, nie było tak potrzebnych działań nakierowanych na ludzi biednych, dzieci, seniorów, młodych rodziców, sport - dopiero nasz Klub dokonał kilkudziesięciu zmian w Budżecie jak np.: wprowadzenie mieleckiego  becikowego, podjęcie uchwały o przystąpieniu do programu budowy tanich mieszkań "Mieszkanie +", wyprawka dla przedszkolaka (od 2017), wprowadzenie bezpłatnych szczepień przeciw pneumokokom, działania na rzecz budowy nowego przedszkola na osiedlu Smoczka, pomoc w formie corocznej dotacji dla Towarzystwa im. Św. Brata Alberta, darmowe przejazdy MKS dla 70-latków w tym zniesienie opłat za wózek dziecięcy, obniżka cen za śmieci, rekordowe środki na modernizacje i budowę placów zabaw dla najmłodszych. To oczywiście nie wszystkie zmiany, jakie wprowadził nasz Klub w poszczególnych projektach budżetu 2015/2016/2017. Jeżeli to jest marnowanie środków, to z pełną odpowiedzialnością przyjmujemy ten zarzut.

Mniej polityki
Zdajemy sobie sprawę, że ta inwestycja może budzić wątpliwości. Podobna sytuacja miała miejsce przy podejmowaniu przez Klub Prawa i Sprawiedliwości decyzji o zaniechaniu remontu hali widowiskowo –sportowej i budowie nowej. Dzisiaj już nikt nie ma wątpliwości, że to odważne działanie miało sens i nikt też nie kwestionuje tej decyzji. Miasto uniknie sytuacji jaka ciągnie się od lat w przypadku stadionu miejskiego, gdzie wciąż występują ogromne problemy z bieżnią, grzybem i pleśnią. Mało tego cała tamta inwestycja została zapłacona z środków własnych, a tu mamy szansę na historyczne dofinansowanie pojedynczej inwestycji z poziomu Ministerstwa Sportu.
Prosimy przeciwników politycznych i przeciwników wieży, aby spróbowali nie angażować do politycznej gry i nie do końca doinformowanej części społeczeństwa, bo to nieuczciwe. Zdajemy sobie sprawę, że może nie każdemu musi się koncepcja inwestycji podobać, ale Mielec to niejednorodna masa ludzi, a kolektyw mieszkańców o różnych potrzebach. Chcemy każdej jego części zapewnić możliwość ich realizacji, uznając konieczność zaspakajani zarówno potrzeb życiowych, socjalnych jak i kulturowymi, sportowymi i szeregu innych. Staramy się systematycznie realizować je razem z władzami każdego szczebla.

Z wyrazami szacunku
Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości
Mariusz Ryniewicz

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE