Ten budynek skrywa mroczną tajemnicę. Być może żyła w nim kochająca się rodzina, być może stary kawaler bądź panna. Nikt tego nie wie.
Dom znaleźliśmy przypadkowo na jednej z naszych niedzielnych rowerowych przejażdżek. Znajduje się nieopodal Glin Małych, ogrodzony jest płotem, który podtrzymują spróchniałe już kije.
Kto w nim mieszkał i dlaczego zmarł? Tego się nie dowiemy, chociaż... Może ktoś rozpoznaje te pomieszczenia i sprzęty?
Komentarze (0)