Na miejscu szybko pojawiły się służby, w tym straż pożarna, policja, a także pogotowie gazowe i energetyczne, których zadaniem było odcięcie dopływu prądu i gazu. Po ugaszeniu pożaru pomieszczenia piwniczne zostały oddymione i wywietrzone, a także przeszukane zostały pod kątem znajdujących się w nich osób. Na szczęście, w pożarze nikt nie ucierpiał.
Nie obyło się jednak bez strat rzeczowych. Ogień pochłonął wyposażenie jednej z piwnic, a także instalację telekomunikacyjną bloku. Straty oszacowano na około dwa tysiące złotych.
Informacje przekazał bryg. Marek Matubowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP Mielec.