reklama

Ocalić od zapomnienia, czyli padewskie opowieści

Opublikowano:
Autor:

Ocalić od zapomnienia, czyli padewskie opowieści - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGminna Biblioteka Publiczna w Padwi Narodowej od kilku lat prowadzi i rozwija tzw. "Archiwum tradycji lokalnej". Zbierane są dokumenty osobiste, pamiętniki, a także nagrywane są relacje ustne mieszkańców. Wszystko po to, by ocalić od zapomnienia niezwykle bogate dziedzictwo gminy.

Wszystko zaczęło się w 2010 roku. To wtedy Edyta Skórska, pracownik biblioteki w Padwi, napisała projekt, który związany był w budowaniem tzw. archiwów społecznych. W projekcie  wzięli udział uczniowie lokalnego gimnazjum. To oni przeprowadzali wywiady z mieszkańcami, który opowiadali im o tym, jak dawniej żyło się w Padwi. Wszystkie relacje zostały spisane. Ostatecznie udało się je wydać w formie książkowej.

 - Po publikacji książki zaczęły do nas przychodzić osoby, które przynosiły nam różne  rzeczy osobiste. Były to głównie dokumenty, listy, pamiętniki. Wydana przez nas książka pomogła nam zaistnieć w świadomości mieszkańców, że jesteśmy nie tylko miejscem wypożyczania książek, ale także instytucją, która powinna zbierać i dokumentować życie  gminnej społeczności - opowiada nam Edyta Skórska.

Książka poszła w świat
Publikacja, która opisywała dzieje gminy na podstawie osobistych przeżyć mieszkańców,  dociera też do byłych już mieszkańców gminy w całym kraju, a także w świecie.

- I tak już od kilku lat zbieramy wszystko to, co przynoszą mieszkańcy. Dokumenty skanujemy i zapisujemy w formie elektronicznej, bo wiemy, że w taki sposób archiwum przetrwa wiele lat. Mamy plan, żeby dokumenty dygitalizować i publikować  na naszej stronie internetowej. Oczywiście nie wszystko  pojawi się w internecie. Mamy też takie materiały, których właściciele zastrzegli sobie, że nie można ich publikować. W naszym archiwum gromadzimy dokumenty głównie dotyczące Padwi Narodowej. Zdarzają się przypadki, że dostajemy materiały dotyczące sąsiednich miejscowości. Warto podkreślić, że jest tam też wiele zdjęć. Niektóre z nich przedstawiają typowe uroczystości rodzinne. Na niektórych znajdują się  dobrze znane mieszkańcom budynki, jak chociażby kościół sanktuaryjny.   W oparciu o te materiały prowadzimy zajęcia zarówno z młodzieżą szkolną, jak i seniorami. Staramy się rozpoznać osoby znajdujące się na zdjęciach. Pokazujemy, że warto tworzyć  archiwa - mówi Edyta Skórska.

Następny krok: digitalizacja
Niektóre zebrane do tej pory opowieści są gotowym materiałem na książkę. Zresztą, jak udało się nam dowiedzieć, są takie plany, żeby przygotować kolejną książkę właśnie w oparciu o nowe materiały z archiwum. Ale na tym nie koniec. Padewskie archiwum nadal będzie uzupełniane.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE