reklama
reklama

Nowy fotoradar w Przyłęku? Czy działa na kierowców?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Nowy fotoradar w Przyłęku? Czy działa na kierowców? - Zdjęcie główne

Nowy fotoradar w Przyłęku. | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSieć obiegły zdjęcia nowego fotoradaru, który został postawiony w miejscowości Przyłęk. To jest tradycja czy aluzja do realnego problemu?
reklama

W Przyłęku, przy drodze wojewódzkiej, powstał okazały fotoradar. Sieć obiegły już zdjęcia, pokazujące to wielkie dzieło. Wiemy, że w niektórych gminach, tworzenie witaczy to tradycja związana z dożynkami, czyli świętem plonów. Stają się one coraz bardziej popularne w naszych regionach. Ich zadaniem jest informowanie o tym, kiedy odbędą się dożynki. Czy tak jest również w tym przypadku? 

Od kilku lat gmina Niwiska robi takie witacze na dożynki. To był nasz wspólny pomysł. On jest jeszcze nieskończony, bo w poprzednich latach miało miejsce podpalenie i nie chcieliśmy ryzykować w tym roku. To wymaga dużo pracy dlatego wcześniej przygotowaliśmy projekt, a dokończymy go później aby nikt go nie zdemolował. Komisja gminna będzie robić zdjęcia i później najładniejszy witacz zostanie nagrodzony

reklama

- informuje Krzysztof Świątek, sołtys wsi Przyłęk. 

Mieszkańcy wsi coraz częściej prześcigają się w oryginalnych pomysłach, które realizują z rozmachem. Budowanie witaczy staje się sztuką, a kreatywność rolników i mieszkańców wydaje się nie mieć granic. Jak się okazuje w tych inicjatywach można zawrzeć ukryty przekaz. Mieszkańcy wsi Przyłęk w przeszłości starali się o fotoradar w tym miejscu, aby zwiększyć bezpieczeństwo przy ruchliwej drodze. Czy ta teoria może być prawdziwa? 

Docelowo chcemy taki przekaz zrobić. Na krzyżówce jest bardzo niebezpiecznie i właśnie dlatego pojawił się taki pomysł. Chcemy powalczyć aby ten fotoradar powstał w tym miejscu. Jak robiliśmy ten witacz przy drodze, to widać było jak szybko jadą niektóre ciężarówki. Kierowcy nie reagują na ograniczenie prędkości, ani na przejście dla pieszych. Było tam już kilka wypadków śmiertelnych. Ostatecznie, w tym pomyśle, chodziło nam o to, aby ludzie zauważyli nasz problem, który rzeczywiście istnieje

reklama

- dodaje sołtys. 

Na chwilę obecną, kierowcy nie dostaną “zdjęcia do albumu”, ale istnieje prawdopodobieństwo, że kiedyś w tym miejscu powstanie prawdziwy fotoradar. 

fot. Czytelnik

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama