Na miejsce natychmiast skierowano patrol mieleckiej policji, który potwierdził zgłoszenie. Po wstępnych oględzinach stało się jasne – to nie była zwykła bryła ziemi czy przypadkowy złom, lecz granat moździerzowy kalibru 80 mm, najprawdopodobniej pochodzący z czasów II wojny światowej.
Policyjni specjaliści od materiałów wybuchowych przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne i zabezpieczyli teren. Każdy niewybuch stanowi potencjalne zagrożenie, dlatego na miejsce wezwano saperów, którzy sprawdzili okolicę i zajęli się neutralizacją groźnej pamiątki sprzed dekad.
To kolejne tego typu znalezisko na Podkarpaciu, które przypomina, że historia potrafi dać o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Eksperci przestrzegają: w przypadku znalezienia niewypału czy niewybuchu należy zachować najwyższą ostrożność! Pod żadnym pozorem nie wolno próbować go przenosić, odkopywać czy rozbrajać na własną rękę. Każdy taki przypadek trzeba zgłosić policji, która podejmie odpowiednie działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa.
Jedno jest pewne – na szczęście ten granat trafił w odpowiednie ręce, zanim zdążył przypomnieć o swojej dawnej sile!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.