Choć brzmi to jak scena z filmu akcji, sytuacja wydarzyła się naprawdę i wymagała natychmiastowej interwencji.
Na miejsce błyskawicznie zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej: OSP Radomyśl Wielki, OSP Dąbrówka Wisłocka oraz JRG 1 Mielec. Do akcji wkroczyła także policja. Działania trwały 59 minut, a ich przebieg był standardowy, lecz niezwykle istotny – zabezpieczono teren, odłączono akumulator w uszkodzonym pojeździe, zneutralizowano substancje ropopochodne i dokładnie uprzątnięto jezdnię.
Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń, co można uznać za mały cud, biorąc pod uwagę masę i potencjalną siłę uderzenia koparki.
Policja ustala dokładne przyczyny zdarzenia.
Komentarze (0)