- Gdy przechodziliśmy przez ulicę wnuczek powiedział mi, że ktoś leży na jezdni. Nie ruszał się - powiedziała nam kobieta, która była w pobliżu zdarzenia. Jak się dowiedzieliśmy chłopiec w momencie przyjazdu karetki był nieprzytomny. Na miejscu pracują policjanci oraz strażacy. Ruch jest utrudniony.