Drużyny razem z opiekunami zebrały się przed budynkiem szkoły, gdzie zostały powitane przez Joannę Pęcak i zaznajomione z zasadami gry. Po odebraniu kart gry młodzież rozpoczęła swoją przygodę ze Stanisławem Działowskim. Uczestnicy musieli zameldować się kolejno: na Cmentarzu Parafialnym, przy Szkole Podstawowej nr 1 w Mielcu, pod pomnikiem - samolotem - popularnym "antkiem", by zakończyć trasę w Dworku Oborskich.
CZYTAJ TAKŻE: Szymon z Radomyśla triumfuje w konkursie muzycznym
Uczniowie, prowadzeni przez kartę gry, poszukiwali rozwiązania zagadek - musieli przy tym wykazać się szybkością, spostrzegawczością oraz umiejętnością pracy w zespole. Wszyscy stanęli na wysokości zadania i bezpiecznie dotarli do mety. Niektórzy część trasy pokonywali ... prawie biegiem i udało im się ją przebyć w czasie krótszym niż zakładali organizatorzy.
Jako pierwsza na mecie zameldowała się drużyna z SP 8, zostając tym samym zwycięzcą gry. Kolejno pojawiły się drużyny z SP 9, a następnie z SP 1.
Nagrody zostaną wręczone podczas uroczystego finału wieńczącego cały projekt.
Warto jeszcze wspomnieć, iż na mecie czekał na wszystkie drużyny pracownik Muzeum Regionalnego, Krzysztof Haptaś, z krótkim wykładem o ojcu naszego bohatera, Walentym Działowskim, uczestniku powstania styczniowego, miejscowym patriocie. Pan Krzysztof przybliżył młodzieży, choć w części, wspaniały fragment historii naszego miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.