- Dym pochodzący z kominów fabrycznych z mieleckiej strefy przemysłowej gryzie w gardło, ma nieprzyjemny zapach i wywołuje reakcje alergiczne. Mamy tego zwyczajnie dość – mówi Mikołaj Skrzypiec, prezes Stowarzyszenia Specjalna Strefa Ekologiczna. - ClientEarth skutecznie zajmowała się już emisjami przemysłowymi, stąd decyzja o nawiązaniu współpracy – dodaje.
- Zależy nam na tym, żeby fabryki w Polsce przestrzegały norm określonych przez prawo unijne, czyli tzw. konkluzji BAT, i eliminowały emisje szkodliwych zanieczyszczeń. Nie może być tak, że firmy tną koszty produkcji poprzez zaniedbywanie standardów środowiskowych i za cenę zdrowia ludzi – zauważa Michał Zabłocki, rzecznik programu Czyste Powietrze w ClientEarth.
Największą fabryką w mieleckiej strefie przemysłowej są zakłady przetwórstwa drzewnego Kronospan Sp. z o.o. Działają w Mielcu od 20 lat i według mieszkańców to właśnie one w znacznym stopniu odpowiadają za zanieczyszczenie powietrza w mieście.
25 marca i 10 czerwca mieszkańcy Mielca zorganizowali masowe protesty przeciw emisjom przemysłowym w mieście. Szacuje się, że w marcowej demonstracji mogło uczestniczyć nawet 15 tys. ludzi, czyli jedna czwarta tego 60-tysięcznego miasta. Było to jeden z największych protestów ekologicznych w historii Polski. ClientEarth w ubiegłym roku rozpoczęła kampanię przeciw emisjom przemysłowym w Polsce. W ramach akcji uruchomiła stronę internetową w języku polskim i angielskim, gdzie na podstawie świadectw mieszkańców miejsc dotkniętych przemysłowymi zanieczyszczeniami powietrza przedstawia skalę problemu. Według oficjalnych danych przemysł i energetyka zawodowa odpowiadają za około 24% wszystkich emisji pyłowych w Polsce. Poziom emisji różnych zanieczyszczeń, w tym metali ciężkich, może być jednak o wiele wyższy, co ukazały niedawno ujawnione dane UE o rtęci wyemitowanej przez kominy elektrowni w Bełchatowie.