Już pod koniec kwietnia 2019 roku wójt gminy Czermin przesłał do Polskiej Spółki Gazownictwa ankiety mieszkańców kilku miejscowości, którzy wyrazili chęć przyłączenia się do sieci gazowej. Właściciele gospodarstw, którzy chcą mieć gaz w swoich domach, to mieszkańcy Szafranowa, Brnia Osuchowskiego, Łysakowa, Otałęży, Woli Otałęskiej i Ziempniowa. Wstępne deklaracje złożyli właściciele 352 gospodarstw.
>>Policyjny pościg po drogach powiatu. Kierowca miał ciekawy powód do ucieczki
Dlaczego nie?
Polska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. Oddział Gazowniczy w Jaśle przeanalizował techniczne i ekonomiczne możliwości rozbudowy sieci. Niestety, te wyniki nie są optymistyczne.
- Mając na względzie szerokie zainteresowanie mieszkańców oraz władz samorządowych, w oparciu o przesłane ankiety, zostały sporządzone szczegółowe analizy techniczno-ekonomiczne dla istniejącej sieci gazowej, uwzględniające istniejących oraz potencjalnych odbiorców gazu na terenie gmin Wadowice Górne, Radomyśl Wielki, Borowa i Czermin. Wyniki wykazały znaczące ograniczenia przepustowości dla istniejącej sieci gazowej, co miało również wpływ na brak ekonomicznych możliwości doprowadzenia gazu dla zainteresowanych klientów - czytamy w piśmie PSG do wójta gminy Czermin.
- Zakres konieczny do rozbudowy i przebudowy niezbędny do gazyfikacji miejscowości gminy Czermin obejmuje przebudowę istniejących odcinków sieci średniego ciśnienia długości około 2,6 kilometra w miejscowości Wadowice Górne, budowę odcinka gazociągu PE 180 o łącznej długości 4,3 kilometra stanowiące połączenie technologiczne oraz rozbudowę sieci długości 4,6 kilometra w miejscowości Dąbrówka Osuchowska - tak PSG tłumaczy brak opłacalności inwestycji.
- Przeprowadzone analizy opłacalności ekonomicznej z uwzględnieniem wyżej wymienionego zakresu w celu przyłączenia wszystkich zainteresowanych odbiorców zgodnie ze złożonymi ankietami wykazują brak uzasadnienia biznesowego dla rozbudowy sieci gazowej. Biorąc pod uwagę wyniki ekonomiczne, z przykrością informujemy, że zmuszeni jesteśmy odstąpić od planów budowy sieci gazowej na terenie gminy Czermin - taka decyzja widnieje w przesłanym piśmie PSG do wójta Czermina.
Interweniował nawet poseł
Mieszkańcom gminy Czermin chciał pomóc także poseł Zbigniew Chmielowiec, który napisał pismo do prezesa zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa Mariana Żołyniaka. Zwrócił się w nim z prośbą, żeby mając na uwadze jeden z priorytetów rządu dotyczący programu poprawy jakości powietrza, wnikliwie przeanalizować pisma wójta gminy Czermin i podjąć stosowne decyzje, korzystne dla mieszkańców tej gminy.
Jak widzimy, nawet taka interwencja nic nie pomogła. Może inni parlamentarzyści ziemi mieleckiej przyłączą się do wspólnej walki o gaz?
Wszyscy zawiedzeni
- W związku z otrzymanym pismem Polskiej Spółki Gazownictwa Oddział w Jaśle jestem wraz z mieszkańcami gminy Czermin zawiedziony takim stanowiskiem PSG. W wyniku rozeznania potrzeb w zakresie gazyfikacji terenów, na których nie ma sieci gazowej, wpłynęły do gminy w Czerminie 352 ankiety od właścicieli nieruchomości, którzy są zainteresowani podłączeniem do sieci gazowej. Dodatkowo przyłączeniem do sieci gazowej są zainteresowani odbiorcy instytucjonalni i właściciele firm – tak sprawę komentuje wójt gminy Czermin, Sławomir Sidur.
Jak podkreśla włodarz gminy, PSG pisze na swojej stronie internetowej, że "głównym celem inwestycji Polskiej Spółki Gazownictwa sp. z o. o. jest rozwój realizowany poprzez przyłączanie nowych odbiorców i zwiększenie ilości świadczonej usługi dystrybucji paliwa gazowego". Jednak w przypadku gminy Czermin niestety PSG nie jest zainteresowana rozbudową sieci gazowej.
Mieszkańcy kilku miejscowości mogliby skorzystać z bardzo dobrego rządowego programu "Czyste Powietrze". Celem kompleksowego programu finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest zmniejszenie lub likwidacja emisji szkodliwych dla zdrowia pyłów i innych zanieczyszczeń emitowanych do powietrza przez gospodarstwa domowe spalające węgiel i inne wysokoemisyjne paliwa stałe.
Jak przypomina wójt, w ramach tego działania można wymienić piec na paliwo stałe na kocioł na czyste i ekologiczne paliwo gazowe – ale trzeba mieć dostęp do sieci gazowej.
- W związku z decyzją PSG, 352 właścicieli domów na terenie gminy Czermin zostało pozbawionych możliwości włączenia się do sieci gazowej, a przez to niestety nadal muszą ogrzewać swoje domy wysokoemisyjnymi kotłami centralnego ogrzewania na paliwa stałe – mówi wójt Sławomir Sidur.
- Mam nadzieję, że w nieodległej perspektywie czasowej Polska Spółka Gazownictwa zrewiduje swoje plany inwestycyjne i zrealizuje sieć gazową w miejscach "białych plam", w których mieszkańcy terenów wiejskich pozbawieni są dostępu do sieci gazowej. Dostęp do gazu w XXI wieku powinien być standardem, a nie luksusem – przekazuje z nadzieją wójt.
Pozostaje mieć nadzieję, że apel mieszkańców i wójta nie pozostanie bez echa. Ciężko walczyć o czyste powietrze – które jest obecnie priorytetową sprawą dla rządzących – nie mając dostępu do czystej energii, jaką jest gaz. Nie zawsze czynnik ekonomiczny musi pełnić decydującą i kluczową rolę.
CZYTAJ TAKŻE: